W ręku Pana

Rozmawiając o papieżu Polaku, ks. Jan powiedział kiedyś: „Gdy ja umrę, nie wysyłacie mojego ciała do Polski”. Godzinę po tych słowach był już męczennikiem za pokój.

js

|

Gość Tarnowski 16/2015

dodane 16.04.2015 00:15
0

W tarnowskim seminarium odbyła się premiera filmu poświęconego osobie ks. Jana Czuby pt. „Zostaję na miejscu do końca”. Zginął on w Afryce, na swej misyjnej placówce. Ksiądz Jan urodził się 5 czerwca 1959 roku w Pilźnie, a pochodził ze Słotowej. W 1978 roku wstąpił do tarnowskiego seminarium duchownego. Po czterech latach pracy w Bobowej i rocznym przygotowaniu wyjechał na misje do Afryki. W 1994 roku został proboszczem w Loulombo w Republice Konga, gdzie 27 października 1998 roku został zamordowany przez rebeliantów.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy