Nowy Numer 16/2024 Archiwum

Z życiem za bary

Zbych ze Zgorzelic podziwiał niezwykłą siłę Zbyszka z Bogdańca, który naciągał kuszę bez korby. Jasiek Cyganiewicz chciał być jak Zbyszko. Przerósł swojego bohatera.

Pod koniec czerwca Szko- ła Podstawowa nr 3 w Jodłowej-Wisowej otrzymała imię urodzonego w tej wsi Jana Stanisława Cyganiewicza. – Był naturalnym kandydatem na patrona naszej szkoły. Wprawdzie największe sukcesy przyszły, gdy wyjechał do Stanów Zjednoczonych, ale właśnie tutaj urodził się i wychowywał. Jego droga do kariery była trudna, ale potrafił przezwyciężyć te trudności. Zawsze podkreślał, że dla młodzieży ważne jest zarówno wychowanie fizyczne, jak i kształtowanie charakteru oraz intelektu – mówiła Barbara Dziedzic, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 3 w Jodłowej. Zapaśnik Cyganiewicz, który uprawiał także walki w stylu wolnej amerykanki, 100 lat temu był uważany za najsilniejszego człowieka na świecie. – W swoich czasach był tak sławny jak dzisiaj Robert Lewandowski – uważa Robert Czykiel, dziennikarz sportowy.

Dostępne jest 16% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy