Nowy numer 13/2024 Archiwum

Do Santiago - kawałek po kawałku przejdź do galerii

Sprzed dębińskiego zamku do kościoła św. Jakuba w Brzesku wyruszyli pielgrzymi z charakterystyczną muszlą na plecakach.

Bractwo Jakubowe przy sanktuarium św. Jakuba w Brzesku zaprosiło kolejny raz na pielgrzymowanie szlakiem jakubowym, tym razem z Dębna do Brzeska. Rozpoczęła je Msza św. przy ołtarzu jakubowym w brzeskim sanktuarium, a po niej pielgrzymie śniadanie na plebanii. Start miał miejsce przy dębińskim zamku.

- Zaczęliśmy naszą wędrówkę 25 maja w Pilźnie. Nie idziemy oczywiście codziennie, ale w wybraną sobotę od maja do października organizujemy kolejny etap pielgrzymki szlakiem św. Jakuba Via Regia, który wiedzie przez naszą diecezję. Średnio przemierzamy ok. 30 km. Wszyscy uczestnicy pielgrzymki otrzymują muszlę jakubową jako symbol udziału w Camino, ponadto mają ze sobą pielgrzymkowy "paszport", w którym zdobywają kolejne pieczęcie informujące o przebyciu zamierzonego etapu wędrowania. Jest nas coraz więcej, a nam zależy na rozwijaniu kultu św. Jakuba i promowaniu naszego sanktuarium. Nie idziemy oczywiście - tak, jak na pielgrzymce na Jasną Górę - z głośnikami, gitarami, ale z podkreśleniem indywidualnego charakteru Camino - mówi Krzysztof Kokoszka, prezes Bractwa Jakubowego w Brzesku.

Muszla jakubowa to obowiązkowy atrybut caminowiczów.   Muszla jakubowa to obowiązkowy atrybut caminowiczów.
ks. Zbigniew Wielgosz /Foto Gość

Od Pilzna wędruje Adrianna Błaszczyk. - Byłam 16 razy na Pieszej Pielgrzymce na Jasną Górę, jednak Camino jest zupełnie inne. Idzie się osobno, w ciszy. Ponieważ wędrujemy także jako grupa, są momenty wspólnej modlitwy, jak Droga Krzyżowa, Różaniec czy Koronka do Miłosierdzia Bożego. Pielgrzymowanie sprzyja rozwojowi duchowemu, daje osobistą satysfakcję, że wstajemy z kanapy i pokonujemy siebie - mówi pani Adrianna.

Znak szlaku jakubowego.   Znak szlaku jakubowego.
ks. Zbigniew Wielgosz /Foto Gość

W zamyśle bractwo chce przejść całą Via Regia, do Zgorzelca. - Chcemy tę wędrówkę uzupełnić o odcinek Lwów-Korczowa, ponieważ ten szlak obecnie rozpoczyna się właśnie we Lwowie. To jest plan rozłożony na wiele lat. W tym roku mamy nadzieję wyruszyć na szlak jeszcze we wrześniu i październiku - dodaje ks. prał. Józef Drabik, kustosz sanktuarium św. Jakuba w Brzesku.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy