W tym roku gospodarzem spotkania, które odbędzie się 26 października, na zakończenie Tygodnia Misyjnego, będzie parafia pw. Trójcy Przenajświętszej w Mielcu, „na Smoczce”.

- Rozpoczniemy Eucharystią o godz. 10 pod przewodnictwem ks. bp. Andrzeja Jeża. Będziemy, jak zwykle, modlitwą różańcową wspierać misje, misjonarzy (będziemy gościć ich reprezentantów), a także prosić o beatyfikację naszego męczennika ks. Jana Czuby, którego 21. rocznica śmierci przypada zaraz po naszym spotkaniu, czyli 27 października – mówi ks. Krzysztof Czermak, wikariusz biskupi ds. misji.

Rok temu, w czasie spotkania w Bobowej bp Leszek Leszkiewicz przyznał, że prawdopodobnie w każdej parafii są róże różańcowe, o czym ma okazję przekonywać się choćby podczas wizytacji, ale chyba nie wszystkie włączają się w dzieło misyjne Kościoła. Być może nie wszyscy członkowie róż są świadomi tego, że ich założycielką jest Paulina Jaricot, która także założyła Papieskie Dzieło Rozkrzewiania Wiary. Stąd członkowie róż różańcowych są najbliższymi i najbardziej naturalnymi przyjaciółmi misji. Dlatego nie ma innych róż, niż misyjne. Także dlatego, że jako „ochrzczeni jesteśmy posłani”, zatem każdy z nas jest misjonarzem, bo cały Kościół jest misyjny.