Kobieta kananeńska

Ostre słowa Jezusa, wypowiedziane do proszącej o uzdrowienie córki niewiasty kananejskiej, były szokujące.

ks. Zbigniew ADAMEK

|

Gość Tarnowski 33/2020

dodane 13.08.2020 00:00
0

Jezus nie chciał spełnić jej prośby. Jako poganka była w pewnym sensie niegodna Jego łaski i wykluczona ze wspólnoty wierzących. Ale jej nieustępliwa wiara przyniosła błogosławione owoce: Jezus spełnił jej prośbę. Wielu z nas znajduje się w sytuacji tej kobiety: często nie jesteśmy godni Bożej miłości i troski. Kiedy Bóg uświadomi nam tę prawdę poprzez drugiego człowieka czy zdarzenie, nie obrażajmy się, nie odchodźmy od Boga i Kościoła. Niech kobieta kananejska będzie wówczas naszą przewodniczką.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy