Wszystko tu przesiąknięte jest historią. Mówią o niej układ miasta, tablice, pomniki, figury, cenne obrazy, ba – w który kąt się nie zajrzy, tam dostrzega się wielkie dziedzictwo.
Ostatnio ks. proboszcz Krzysztof Wąchała w podziemiach kościoła odnalazł niewielką cząstkę Krzyża Świętego z certyfikatem, w pięknym relikwiarzu zawiniętym w płótno. Relikwię tę przez wieki traktowano jak drogocenny klejnot, a miejscom, gdzie ją przechowywano, dodawała splendoru.
Dostępne jest 3% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.