Po drodze wszyscy święci

Mieszkaniec Powroźnika to niestrudzony pielgrzym. W swoim życiu trzykrotnie pielgrzymował pieszo do Rzymu (w latach 1981, 2000 i 2014), raz do św. Rity w Cascii, do Fatimy czy Santiago. Dotarł w ten sposób nieraz do miejsc świętych w Polsce, m.in. Kalwarii Zebrzydowskiej. Regularnie wędruje do św. Andrzeja Boboli w Strachocinie. – To piękny szlak Łemkowszczyzny, którym staram się podążać co roku w maju. Nie brak na nim śladów św. Jana Pawła II, który tu nieraz postawił swoją stopę. Odwiedzam w drodze pustelnię św. Jana z Dukli i Komańczę, czyli klasztor, gdzie był internowany bł. Stefan Wyszyński. Ta majowa wędrówka w ten sposób staje się pielgrzymką do czterech świętych – wyjaśnia pan Włodek, który chciałby rozpropagować ten szlak, i cieszy się, że w tym roku na nim towarzyszyło mu także trzech innych pielgrzymów.

oceń artykuł