Pół setki dzieci i młodzieży z tarnowskiej katedry odpoczywało w Brennej przejdź do galerii

Brenna w Beskidzie Śląskim już po raz drugi była miejscem oazy zimowej dla dzieci i młodzieży z parafii katedralnej z Tarnowa.

- Grupa składała się z blisko 50 dzieci i młodzieży zaangażowanych w naszej parafii, a przecież to nie wszyscy. Był to szczególny czas formacji i dobrego chrześcijańskiego wypoczynku. Zależało nam, aby w tym czasie uczestnicy pogłębili relację między sobą i z Bogiem - mówi ks. Jakub Jasiak, wikariusz katedralny i organizator wyjazdu.

Był czas na zabawę na śniegu, jazdę na nartach i sankach na profesjonalnych stokach, lodowisko oraz skansen "Chlebowa Chata".

  Oazowiczów odwiedził abp Wiktor Skworc. arch. parafii katedralnej w Tarnowie

Oazowiczów odwiedził arcybiskup Wiktor Skworc, który uczestniczył w wieczorze kolęd oraz wspominał swoją posługę w Tarnowie. Był również czas na zadawanie pytań.

- Cieszę się, że wszystkie grupy dziecięce i młodzieżowe wyjeżdżają razem, to dobry czas - ocenia ks. Adam Nita, proboszcz bazyliki katedralnej, który również odwiedził uczestników, biorąc czynny udział w zajęciach.

W każdym dniu oazowicze skupiali się na konkretnym temacie: miłość, grzech, zbawienie, decyzja. W programie była codzienna Msza św., adoracja Najświętszego Sakramentu, spotkanie w grupach oraz postać dnia - spotkanie ze świętymi.

- Super, że możemy pobyć razem, tu jest tyle śniegu, świetna zabawa, warto być w grupach parafialnych, to daje radość - zauważają uczestnicy oazy.

W organizacji pomagały siostry ze Zgromadzenia Misjonarek Chrystusa Króla dla Polonii, pracujące od lat przy katedrze: s. Daria Łysoniek i s. Monika Radecka. Byli również świeccy opiekunowie: Dominik Ciećko, Emilia Bocoń i Emilia Ptaśnik.

- Jestem bardzo wdzięczna, że mój syn mógł uczestniczyć w oazie zimowej. Nie możemy się już doczekać letniego wyjazdu - mówi mama jednego z ministrantów.