W imieniu własnym występuję do wszystkich Szanownych Czytelników z apelem, żeby nie rezygnowali z gorszenia się. Są sytuacje, w których należy się gorszyć. Jakie?
Czy Janowi Pawłowi II coś grozi, żeby się o niego bać? Przecież od kilku lat bezpiecznie przygląda się naszej ziemi z okna domu Ojca.
Na pozór wszystko wygląda świetnie. Nikt nie chce, żeby dzieci były bite. Diabeł jednak tkwi w szczegółach.
Każdy, kto kiedykolwiek stał się ofiarą przestępstwa, z pewnością poprze każdą propozycję zaostrzenia kar dla przestępców. Zwłaszcza gdy chodzi o tak obrzydliwe czyny, jak seksualne molestowanie czy gwałcenie dzieci.
Czy osiemdziesięciopięciolatek może mieć wszystko przed sobą, jak napisaliśmy na okładce? Odpowiedź zależy od przyjętej perspektywy.
Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej. Cały świat się rozwija, a Polska dzielnie go dogania. Już niedługo do pierwszej klasy pójdą nie siedmiolatki, jak było przez całe dziesięciolecia, ale sześciolatki.
Gospel - radosna, pełna ekspresji muzyka. Śpiewają ją najlepsi wykonawcy, grają najzdolniejsi muzycy. A jednak pieśni w stylu gospel nie podbijają list przebojów.
Jak już kiedyś pisałem, dzisiaj prawie wszystko postawione jest na głowie. Również obelgi. Czym dzisiaj można obrazić człowieka? Okazuje się, że pochwałą. Wystarczy publicznie nazwać kogoś dogmatykiem. Powiedzieć, że myśli dogmatycznie. Taki człowiek śmiertelnie się obrazi.
Od wielu dni z niepokojem śledzimy doniesienia z Gruzji. Mimo zawarcia rozejmu, licznych obietnic o zawieszeniu broni i wycofywaniu wojsk z okupowanych terenów, składanych przez przywódców walczących stron, są one niezmiennie dramatyczne.
W wielkim przeboju "My way" Frank Sinatra śpiewał kiedyś: "Zrobiłem to po swojemu" ("I did it my way"). Słowa tej piosenki mogłyby stać się hymnem także naszej cywilizacji.
Wygląda na to, że Twoja przeglądarka nie obsługuje JavaScript.Zmień ustawienia lub wypróbuj inną przeglądarkę.