Zapisane na później

Pobieranie listy

Matka i bracia w misji Jezusa Chrystusa

Kto jest prawdziwym krewnym Mistrza z Nazaretu?

ks. Piotr Łabuda

|

GOSC.PL

dodane 08.12.2013 19:30
0

Informacje zatem o braciach Jezusa, jak również o Jego siostrach, są dość częste. Równocześnie cała tradycja chrześcijańska podkreśla, iż Jezus był jednorodzonym Synem Maryi. Jak to pogodzić ze wzmiankami o braciach i siostrach?

Na podstawie wskazanych tekstów, szczególnie zaś tekstów Mk 6,3; Mt 13,55 i Ga 1,19 wynika, że braćmi Jezusa nazywano zasadniczo cztery osoby: Jakuba, Józefa, Judę i Szymona. W Mk 3,32; 6,3 oraz w Mt 13,56 jest także mowa o siostrach Jezusa. Jednak te wzmianki są bardzo ogólnie, ewangeliści nie podają także imion tych kobiet.

Warto spojrzeć na liczne – często bardzo różne próby wyjaśnienia tej kwestii. W literaturze starożytnej istnienie braci i sióstr Jezusa wyjaśniano na różne sposoby. Autor apokryfu z II w., znanego pod nazwą Protoewangelia Jakuba, jak również Ewangelia Pseudo-Mateusza wyjaśnia, że to Józef miał dzieci z pierwszego małżeństwa i już jako starzec został cudownie wybrany na męża Maryi (ProtEwJ 9,2). Stąd też wzmianka o braciach i siostrach Jezusa.

W przekazie starszego dzieła – Protoewangelii Jakuba czytamy: „Gdy zaś (Maryja) osiągnęła dwanaście lat, kapłani zwołali naradę i mówili: „Oto Maryja osiągnęła dwanaście lat w świątyni Pańskiej. Cóż mamy uczynić, by nie splamiła przybytku Pana, Boga naszego?” i rzekli doń [do arcykapłana]: „Ty masz pieczę nad ołtarzem Pańskim. Wejdź i módl się w jej sprawie, a uczynimy to, co ci Pan Bóg objawi”. I wszedł kapłan do Świętego Świętych odziany w strój z dwunastu dzwonkami”, i modlił się w jej sprawie. I oto anioł Pański stanął mówiąc: „Zachariaszu, Zachariaszu, wyjdź i zwołaj wdowców pośród ludu, i niech każdy z nich przyniesie różdżkę, i stanie się Maryja żoną tego, któremu Bóg okaże znak”. Wyszli więc posłańcy na cały kraj judzki, i zabrzmiała trąbka Pańska, i oto zbiegli się wszyscy.

Także Józef, wyszedł im naprzeciw. I zgromadziwszy się razem udali się do kapłana trzymając w ręku różdżki. A kapłan wziąwszy od nich różdżki wszedł do świątyni i modlił się. Skończywszy modlitwę wziął różdżki i wyszedł, i podał im. Ostatnią różdżkę wziął Józef. I oto gołąbka wyleciała z różdżki i usiadła na głowie Józefa. I rzekł kapłan: „Józefie, Józefie, na ciebie wypadło, byś wziął dziewicę Pańską, by jej strzec dla Niego”. Sprzeciwił się Józef, i rzekł: „Mam synów, jestem starcem, ona zaś jest młodziutką dzieweczką. Nie, zaiste, bo stanę się pośmiewiskiem dla synów Izraela”. Odrzekł kapłan: „Józefie, bój się Boga, Pana twojego. Teraz więc przeto Józefie, lękaj się. Józef zdjęty lękiem Bożym wziął ją w swoją opiekę, i rzekł do niej: „Maryjo, wziąłem ciebie ze świątyni Pańskiej. Teraz zaś zostawiam cię w domu moim. Wychodzę bowiem budować domy, ale przyjdę do ciebie. Pan będzie cię strzegł”[2].

7 / 9
DO POBRANIA: |
oceń artykuł Pobieranie..