Zapisane na później

Pobieranie listy

Panie naucz nas modlić się…

Modlitwa to spotkanie z Panem, które winno przenikać całe życie chrześcijanina.

Ks. Piotr Łabuda

|

GOSC.PL

dodane 09.12.2013 11:47
0

Niech przyjdzie Twoje królestwo…

Prośba o nadejście królestwa Bożego może kojarzyć się z synagogalnym wołaniem: abinu malkenu („Nasz Ojcze, nasz Królu”). Pobożni Żydzi modlili się, wyznając przed Bogiem: „poza Tobą nie mamy innego Króla”. Wyznanie to potwierdzało, iż jedynym Panem i Władcą Izraela jest Bóg. Tylko On bowiem zna los swego narodu; tylko On może go wyzwolić spod panowania pogańskiego; tylko On ma moc doprowadzić go do ostatecznego zbawienia. Zgodnie z planami Bożymi zbawienie dokona się w czasach ostatecznych, zapowiedzianych i opisanych przez proroków. Naród wybrany nieustannie oczekiwał (i wciąż oczekuje) nadejścia Dnia Pańskiego, w którym Bóg objawi się w świecie, odbędzie się sąd nad wszystkimi ludźmi i rozpocznie się nowa epoka na nowej ziemi i w nowym niebie. Również Nowy Testament jest świadectwem oczekiwania na nadejście prawdziwego i ostatecznego królestwa Bożego. W centrum nauczania Jezusa znajduje się właśnie myśl o królestwie Bożym[22]. W licznych przypowieściach Jezus odsłania tajemnicę panowania Bożego i ukazuje Boga jako miłosiernego Króla, który ofiaruje ludziom przebaczenie i pojednanie. W sposób szczególny do tego królestwa zaproszeni są chorzy, nieczyści, ludzie z tzw. marginesu, zagubieni grzesznicy, ubodzy, uciemiężeni. Im wszystkim Bóg chce przywrócić należne prawa, godność i łączność ze wspólnotą. Poprzez czyny i naukę Jezusa królestwo Boże zaczyna realnie istnieć i działać w świecie. Stąd też Jego wskazanie: „jeśli ja palcem Bożym wyrzucam demony, to nadeszło już do was królestwo Boże” (Łk 11,20). Równocześnie jednak Jezus poleca uczniom, by prosili o nadejście królestwa Chrystusa. Warto jednak zwrócić uwagę, iż zapisana w Ewangelii św. Łukasza prośba, by nadeszło królestwo Boże odnosi się nie tylko do czasów ostatecznych (jak to jest w Mt 6,10), ale również do czasu obecnego. Prośba ta jest nie tyle nakazem, co raczej życzeniem, w którym człowiek woła nie tylko o nadejście widzialnego królestwa, ale o nastanie panowania Boga w ludzkim sercu. Człowiek prosi Boga, aby Ten, który pragnie zbawienia wszystkich, ogarnął swą łaską i mocą cały świat, by zapanował w ludzkich myślach, w woli i postępowaniu, by pokonał w człowieku panowanie szatana i zamierzenia złego.

Królestwo dobra nastanie w człowieku tylko wtedy, gdy ludzie otworzą się na działanie Boga. On bowiem szanuje wolność każdego i nie zmusza nikogo do uznania Bożego panowania. Dlatego modląc się o nastanie królestwa Bożego, prosimy Boga, aby swą łaską otworzył ludzkie serca, by pomógł człowiekowi przyjąć ofiarowane mu zbawienie. Budowanie królestwa Bożego w świecie jest dziełem zarówno Boga, jak i człowieka. Konieczne jest bowiem także zaangażowanie apostolskie na jego rzecz poprzez modlitwę, cierpienie i czyn. Dlatego w słowach: „Niech przyjdzie Twoje królestwo” prosimy Boga również o to, by w każdym czasie i miejscu wzywał i nieustannie posyłał jak najwięcej gorliwych apostołów, którzy będą głosili Jego królestwo i przygotowywali ludzkie serca na przyjęcie Boga.

9 / 13
DO POBRANIA: |
oceń artykuł Pobieranie..