Ulicami Szczawnicy przeszedł IV Korowód Świętych. Szli dorośli i całkiem mali mieszkańcy Pienin.
Ulicami Szczawnicy już po raz czwarty przeszedł Korowód Świętych. Jego organizacją zajęło się Publiczne Gimnazjum im. ks. prof. Józefa Tischnera, parafialny oddział Akcji Katolickiej i parafia pw. św. Wojciecha. W tym roku te radosne obchody odbywały się pod hasłem: „Świętymi bądźcie”. O świętości w szczawnickiej parafii mówi się ostatnio jeszcze więcej niż zazwyczaj.
Zaledwie przed kilkoma dniami zostały uroczyście wprowadzone do świątyni relikwie św. Jana Pawła II. Dało to impuls do uczczenia wszystkich relikwii, którymi szczyci się szczawnicka świątynia.
Po przemarszu korowodu odbyło się więc w kościele czuwanie przy relikwiach pięciorga świętych św. Wojciecha, św. Franciszka z Asyżu, św. Klary, św. Antoniego z Padwy i św. Jana Pawła.
Modlitwą, poezją i piosenką religijną, uczczono tę „wielką piątkę”, wpatrując się we wzór ich życia i przyswajając sobie ich ideały. Najpiękniej czynił to młodzieżowy zespół wokalny „Gimbusy” pod kierownictwem Danuty Urban oraz schola dziecięca ks. Grzegorza Gila. Modlitwy czytali na przemian gimnazjaliści i członkowie AK. Ich doborem zajęła się członkini AK Halina Mastalska, która na czas Korowodu wcieliła się w postać św. Elżbiety Węgierskiej.
Kolejnym etapem świętowania była Msza św., której przewodniczył ks. proboszcz Tomasz Kudroń. Drugim celebransem był ks. katecheta Piotr Dydo-Rożniecki, który tę Eucharystię sprawował w intencji uczestników Korowodu. W liturgię słowa włączył się dyrektor miejscowego gimnazjum Sebastian Walosczyk w stroju bł. Piotra Jerzego Frassatiego, a modlitwę wiernych prowadziła członkini AK Danuta Mastalska w stroju św. Cecylii.
Młodzież z gimnazjum rozważaniami i śpiewem włączyła się również w prowadzenie modlitwy różańcowej. Nad bezpieczeństwem pochodu czuwała Straż Miejska, a wszelkich spraw organizacyjnych dopilnował prezes POAK Aleksander Majerczak.