Znaki ŚDM zawitały do górskiego kurortu. W atmosferę rozleniwienia wniosły ożywczy zapach młodości.
Krzyż i ikona Matki Bożej – znaki Światowych Dni Młodzieży – opuściły starosądecki okręg duszpasterstwa młodzieży. Pożegnanie symboli odbyło się tam w Piwnicznej – Zdroju.
Samochód – kaplica wiozący znaki ŚDM pokonał następnie nadpopradzką trasę przez Łomnicę, Rytro, Żegiestów i Muszynę.
W końcu zawitał na słynny krynicki deptak, gdzie między starą i nową pijalnią wód mineralnych oczekiwali na krzyż i obraz Maryi młodzi z krynickiego okręgu duszpasterstwa młodzieży.
Animatorzy, wolontariusze, młodzi należący do Służby Maltańskiej, reprezentacje grup apostolskich wraz z duszpasterzami powitali krzyż i ikonę hymnem Światowych Dni Młodzieży i modlitwą adoracji krzyża.
– Z wolontariuszami naprawdę nie ma u nas problemu, bo maltańczyków, którzy będą zabezpieczać spotkanie z papieżem w Krakowie mamy ponad 140, a pozostałych wolontariuszy jest ponad 70, więc jest się na kim oprzeć – mówi ks. Andrzej Faron, duszpasterz młodzieży.
Młodzi niosąc flagi narodowe oraz z logiem ŚDM towarzyszyli krzyżowi i ikonie w czasie procesji z deptaku do kościoła pw. Wniebowzięcia NMP.
– Z początku do niesienia obrazu były wyznaczone cztery dziewczyny, ale okazało się, że jest za ciężki dla nich, więc niosłem go ja z kolegą. Chyba było to opatrznościowe, bo przecież pod krzyżem św. Jan wziął Maryję do siebie, a ja ma na imię Jan z bierzmowania. Coś w tym musi być – śmieje się Konrad Olejnik z Berestu.
Ale i dziewczyny w czasie postojów, kiedy adorowano krzyż, mogły towarzyszyć ikonie Matki Bożej.
– Czuło się ciężar obrazu, ale i to, że jest z nim złączona taka historia, że tylu młodych ludzi na całym świecie już ten obraz niosło. Wielkie wzruszenie i zaszczyt, że się do tego grona młodych z całego świata już dołączyło – mówi Magdalena Tomasiak z Milika.
Po wniesieniu krzyża i ikony przez Bramę Miłosierdzia do kościoła zdrojowego młodzi adorowali Najświętszy Sakrament, była okazja do spowiedzi św. Następnie kapłani celebrowali Mszę św. Kolejnym punktem programu była Droga Światła.
– Zakończymy nawiedzenie Krynicy przez znaki ŚDM Apelem Jasnogórskim, a po nim przekażemy znaki do Grybowa – mówi ks. Faron.
Krynica czuje się przygotowana na przyjęcie gości ze świata. – Przyjadą do nas Francuzi, prawie 600 osób. Masa ludzi jest zaangażowana w przygotowanie do ich ugoszczenia. Przyjmiemy ich z godnością i po staropolsku. Trwa oczywiście przygotowanie duchowe. Mieliśmy dwa duże wydarzenia o randze diecezjalnej, czyli spotkanie zwane Synajem, i dzisiejsze nawiedzenie znaków. Krynica i cały nasze region to miejsce spotkań wielu kultur, czego świadkiem jest piękny szlak sakralnej architektury drewnianej, ale żyją wśród nas i grekokatolicy i prawosławni, więc goście, którzy do nas przyjadą, będą mieli możliwość poznać bogactwo historii i obecnej wielokulturowości naszej ziemi – mówi ks. prał. Bogusław Skotarek, proboszcz w par. Wniebowzięcia NMP w Krynicy – Zdroju.