Panny mądre i głupie (Mt 25,1-13)

Mateuszowe przypowieści zapisane w 24 i 25 rozdziale Ewangelii są wezwaniem do czujności.

Opóźniający się Pan

Trudno powiedzieć, dlaczego pan młody się opóźniał. Dlaczego przybył dopiero o północy? Niektórzy odpowiadają, że miał do pokonania długą drogę od domu pani młodej. Inne objaśnienie sugeruje, że zwłokę czasową spowodowały ustalenia finansowe z rodzicami panny młodej. Jednak w przypowieści w rzeczywistości nie jest ważna sama historia.

Pan opóźnia się (Mt 24,48), wydaje się być nieobecny i daleko. Jest jednak zawsze obecny pod swoim znakiem dla tego, kto umie czuwać i rozpoznawać. Jest On zawsze z nami i cały czas nas wizytuje, gdyż każda twarz bliźniego jest obliczem Syna. Opóźnia swoje ostateczne przyjście, byśmy się nawrócili i żyli w miłości (zob. 2 P 3,8n). Za każdym razem, gdy przyjmujemy bliźniego, Jego przyjmujemy. Przybywa On na końcu, ale już jest obecny w każdym kroku naszej wędrówki, która nas zbliża do Niego lub oddala.

Wspomniana zwłoka jest dla Mateusza pomocna, by objaśnić fakt zaśnięcia oczekujących. Oblubieńcem jest rzecz jasna Chrystus; opóźnianie się Oblubieńca oznacza opóźnianie się paruzji. Panny zaś oczekujące wyobrażają wspólnotę kościelną.

« 9 10 11 12 13 »
DO POBRANIA: |
oceń artykuł Pobieranie..