Chcemy być z wami

Bierzmowanie to badaj jedyny sakrament, który przyjmowany jest "po cichutku", a przy tym tylko tego udziela biskup.

Oczywiście nie mówimy o święceniach kapłańskich, ale o tych sakramentach, które przyjmuje każdy chrześcijanin. Chrzest, Komunia św., bierzmowanie. Na dokładkę można dodać jeszcze sakrament małżeństwa. Spośród nich tylko bierzmowania udziela biskup, pozostałych szafarzem może być zwykły kapłan.

Szału przy tym nie ma. Szukania kreacji, zapraszania gości, rezerwacji lokali, wynajmowania fotografa, prezentów ponad miarę. Pewnie jest to zwykle pamiątka i jakiś drobiazg od świadka. "Bez przesady, przecież to nie wesele" - mówią jedni. W sumie nie, ale...

Doskonale pamiętam, jak z powodu stanowczej postawy księdza w sprawie robienia zdjęć podczas Komunii św., grupa rodziców udała się ze skargą do biskupa, że ksiądz zabrania, a to przecież taka ważna uroczystość. Ksiądz nawet nie to, że zabronił, ale chcąc uniknąć niepotrzebnego zamieszania, bezdyskusyjnie postanowił, by zdjęcia robił tylko jeden fotograf, taki, który ukończył specjalny kurs i wie, kiedy wolno mu robić zdjęcia i gdzie może stać.

Z bierzmowaniem już tak nie jest, i dobrze, choć to nie mniej ważny sakrament. Duch Święty zstępuje na młodych i obdarza darem mądrości, rozumu, rady, męstwa, pobożności, umiejętności i bojaźni Bożej. Tyle "prezentów" jednego dnia... I naprawdę nie chcecie mieć na pamiątkę żadnego zdjęcia?

Chcemy wam towarzyszyć podczas bierzmowań w dekanatach. Dowiedzieć się, co przeżywacie tego dnia, jak się do niego przygotowywaliście, dlaczego wybraliście takiego a nie innego patrona.

Przed młodymi wielki dzień, a przed nami nie lada wyzwanie. Jak szacuje Wydział Katechetyczny tarnowskiej kurii, tylko w tym roku 13,5 tysiąca młodych ludzi przyjmie ten sakrament, a bierzmowanie potrwa do maja. Niech moc Ducha Świętego będzie z nami wszystkimi.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..