38 nowych lektorów będzie od dzisiaj czytać w parafiach dekanatu bobowskiego.
W kościele pw. Wszystkich Świętych w Bobowej odbyło się uroczyste błogosławieństwo nowych lektorów. Mszy św. przewodniczył ks. dr hab. Andrzej Michalik, rektor Wyższego Seminarium Duchownego w Tarnowie.
- Słowo, które będziecie czytać, nie jest byle jakie. To słowo Boże, które zdolne jest oczyszczać i zmieniać ludzkie życie. Może nawet nie będziecie czasem rozumieć, co czytacie, ale Bóg będzie przez was działał i oddziaływał na ludzkie serca. Bycie lektorem niech będzie dla was także czasem rozpoznania swojego miejsca w Kościele. A może Pan Jezus zaprasza was nie tylko do posługi lektora? Może to będzie powołanie kapłańskie czy zakonne? - mówił w homilii ks. Michalik.
Chłopcy przygotowywali się do uroczystości przez kurs lektorski. - Wykłady dotyczące Pisma Świętego, liturgii były połączone z nauką czytania, ćwiczeniem dykcji. To także lekcje dobrego wychowania, bo lektor powinien dobrze się zachowywać, dawać przykład, pięknie mówić, nie używać wulgarnych słów. Powinien też odpowiednio przygotować się do czytania, być w kościele ze 20 minut wcześniej, żeby potem pięknie odczytać słowo Boże - mówi Sylwester Paczuła z Bobowej.
Organizatorem kursu był ks. Jarosław Kokoszka, dekanalny duszpasterz LSO. - A zajęcia z czytania miały panie polonistki Małgorzata Molendowicz i Ewa Brońska. Dla przyszłych lektorów był przygotowywany zawsze poczęstunek przygotowywany przez panie Ewę Amrożkiewcz i Beatę Ligęzę - mówi kapłan.