Od 21 do 29 sierpnia do sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia pielgrzymowali tarnowscy diecezjanie w ramach tygodniowego odpustu maryjnego, który w tym roku nawiązuje do słów prymasa Stefana Wyszyńskiego „Wszystko postawiłem na Maryję”.

Razem z pielgrzymami w ciągu tygodnia modlili się tarnowscy biskupi pomocniczy, bp Andrzej Jeż, abp Grzegorz Ryś, oraz abp Jan Romeo Pawłowski z Sekretariatu Stanu Stolicy Apostolskiej.

W sobotę Mszy św. o godz. 18 przewodniczył bp Andrzej Jeż, który razem z pątnikami m.in. z Żegociny, Łososiny Górnej, Laskowej i Nowego Sącza - Zabełcza dziękował za tegoroczne plony.

W homilii podkreślał, że Pan Bóg obdarzył nas swoim zaufaniem, a razem z nim dał nam wielkie talenty, których nie można zmarnować. Pierwszym jest dar życia, kolejnym dar stworzonej ziemi, następnie dar rodziny i wspólnoty.

- Wielu współczesnych ludzi ukrywa dzisiaj pod płaszczem pozorów i pięknych uśmiechów egzystencjalny smutek, którzy nie rzadko doprowadza ich do negacji wartości życia. Tymczasem ono jest wspaniałym darem Boga, ewangelicznym talentem, który wymaga troski osobistej, ale i poddania go działaniu Bożej łaski. Człowiek traci życie, kiedy myśli, że jest samowystarczalny i niezależny od nikogo, zwłaszcza od Boga. Tymczasem życie bez Boga zanika, karleje, nie prowadzi do oczekiwanego szczęścia - mówił bp Jeż.

Przypominając, że mieszkańcy Sądecczyzny zmagając się od wieków z trudem uprawy ziemi wykuwali w pocie czoła swój charakter. Trudne czasy, wymagająca ciężka praca na górskiej roli rodziły ludzi twardych, mocnych i szlachetnych. Ich życie zogniskowane było nie tylko na ziemi, ale przede wszystkim na budowaniu relacji. Na tworzeniu mocnych więzi rodzinnych i sąsiedzkich w przeciwieństwie do współczesnych zjawisk powodujących erozję ludzkiego życia i ludzkich więzi, tak jak anonimowość, ubóstwienie prywatności, osłabienie lub zerwanie relacji małżeńskich i rodzinnych.

Bp Jeż apelował do pielgrzymów, by siali w swoim życiu dobre ziarno, z którego wyrośnie obfity plon świętości. Jako wzór wskazał na Maryję. - Bóg powołując Ją na Matkę swojego Syna, nie posadził Jej  na cesarskim tronie, nie dał władzy, bogactwa i społecznej pozycji. Maryja pozostała ubogą, nieznaną nikomu z wielkich tego świata kobietą. Została jednak tak obdarowana, jak nikt z ludzi na Ziemi. Ten fakt jest bardzo pocieszający, ponieważ i my możemy rozwijać jak Ona dary, które otrzymaliśmy od Boga i odpowiadać tym samym na Jego zaufanie, które w nas pokłada - mówił biskup.  

Warto dodać, że odpust ku czci Matki Bożej Pocieszenia, czczonej w pasierbieckim sanktuarium, jest wspomnieniem koronacji cudownego obrazu, która miała miejsce 28 sierpnia 1993 roku. W tym roku mija 28. rocznica tego wydarzenia. W dniu koronacji do rąk pielgrzymów i diecezjan trafił pierwszy numer tarnowskiej edycji „Gościa Niedzielnego”, która ukazuje się już od 28 lat.