Sobór Jerozolimski

O dylematach teologiczno - moralnych pierwszych wspólnot chrześcijańskich.

Ks. Robert Głuchowski

|

GOSC.PL

dodane 17.11.2013 19:29
0

Jednak spór we wspólnotach, nawet w Antiochii, a później zebranie Apostołów w Jerozolimie pokazują, że dla pierwotnego Kościoła nie było to jednak tak oczywiste i klarowne.

Mało tego, że dla poszczególnych szeregowych członków wspólnot był to problem wzbudzający wątpliwości. Widzimy, że do pewnego momentu nawet Apostołowie nie wypracowali sobie klarownego stanowiska. Widać to najlepiej na przykładzie Piotra w czasie tak zwanego konfliktu antiocheńskiego. Św. Paweł przedstawia go w drugim rozdziale Listu do Galatów. Czytamy tam takie słowa: Gdy następnie Kefas przybył do Antiochii, otwarcie mu się sprzeciwiłem, bo na to zasłużył. Zanim jeszcze nadeszli niektórzy z otoczenia Jakuba, brał udział w posiłkach z tymi, którzy pochodzili z pogaństwa. Kiedy jednak oni się zjawili, począł się usuwać i trzymać się z dala, bojąc się tych, którzy pochodzili z obrzezania. To jego nieszczere postępowanie podjęli też inni pochodzenia żydowskiego, tak że wciągnięto w to udawanie nawet Barnabę. Gdy więc spostrzegłem, że nie idą słuszną drogą, zgodną z prawdą Ewangelii, powiedziałem Kefasowi wobec wszystkich: «Jeżeli ty, choć jesteś Żydem, żyjesz według obyczajów przyjętych wśród pogan, a nie wśród Żydów, jak możesz zmuszać pogan do przyjmowania zwyczajów żydowskich?» (Ga 2,11-14). A więc sytuacja była bardzo ciekawa. Paweł pisze o tym, że gdy Piotr przybył do Antiochii nie miał oporów aby przebywać z chrześcijanami pochodzącymi z pogaństwa, co więcej, spożywał z nimi posiłki, co – z punktu widzenia Żydów – było równoznaczne ze spożywaniem nieczystych rytualnie pokarmów. Piotr był już po doświadczeniu w domu setnika Korneliusza, więc jest to dla nas zrozumiałe. Gdy jednak do Antiochii przyszli uczniowie pochodzenia żydowskiego, zwolennicy poglądu, że nadal trzeba przestrzegać rytualnego prawa i zobowiązywać do tego chrześcijan z pogaństwa, Piotr zaczął się od pogan odsuwać.

Takie zachowanie Piotra musiało jeszcze potęgować spory.

Oczywiście. Dlatego reakcja Pawła jest tak mocna. Proszę zwrócić uwagę. Paweł zdecydowanie, publicznie sprzeciwia się Piotrowi, ale w konsekwencji Piotr i Paweł stają po jednej stronie. Po stronie pełnej wolności od żydowskiego Prawa.

4 / 6
DO POBRANIA: |
oceń artykuł Pobieranie..