Po pięciu latach formacji i tygodniowych rekolekcjach 23 alumnów zostało włączonych do tarnowskiego duchowieństwa.
WBarcicach i Lubzinie 19 maja odbyło się uroczyste udzielenie święceń diakonatu. Dwunastu kleryków z Sądecczyzny przyjęło je z rąk bp. Wiesława Lechowicza, zaś jedenastu z regionu tarnowskiego z rąk bp. Andrzeja Jeża. – Jest w sercu wielka radość i chęć służenia Panu Bogu i ludziom. Zaczynam dziś nowe życie z Panem Jezusem i pokazuję ludziom, że ja już wybrałem. Z Lubziny jest nas dwóch, dk. Marcin Niwa i ja – mówi dk. Jaromir Buczak.
Nowi diakoni będą m.in. głosić kazania, asystować księżom podczas Mszy św., udzielać chrztu, prowadzić pogrzeby, błogosławić małżeństwa i przewodniczyć nabożeństwom. Najmłodsi duchowni zobowiązali się do zachowania celibatu oraz odmawiania kapłańskiego brewiarza. Mają również zadanie troszczyć się o potrzebujących. – Kiedy Neil Armstrong postawił stopę na Księżycu, powiedziano, że to był mały krok człowieka, ale wielki ludzkości. Podobnie i nowi diakoni, po dwudziestu latach życia, pięcioletniej formacji seminaryjnej, weszli na drogę ku wielkiej tajemnicy kapłaństwa. Wykonali „mały krok”, ale podjęli się wielkiego zadania – podkreślał w homilii bp Jeż.
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się