– Z wdzięcznością przyjęliśmy w tym roku zaproszenie władz gminy Dębno do Porąbki Uszewskiej. Co rok staramy się organizować dożynki w innym miejscu naszego województwa – mówi Marek Sowa, marszałek województwa małopolskiego, gospodarz dożynek.
Mszy św. w Grocie NMP z Lourdes przewodniczył biskup tarnowski Andrzej Jeż. - Rolnik chcąc obsiać swoją rolę, starannie dobiera odpowiednie ziarno. Nie jest obojętne jaki rodzaj ziarna rzuci w glebę. Podobna odpowiedzialność zachodzi w przypadku ludzkiego serca. Nie jest obojętne, jaki rodzaj zasiewu będzie czyniony w rodzinach, szkołach, środowiskach pracy. Nie można zbierać zdrowych owoców, siejąc zepsute ziarno. Nie można spodziewać się zdrowego, dojrzałego i odpowiedzialnego społeczeństwa, siejąc zamęt, zgorszenie, niszcząc podstawy sprawiedliwości - przypomniał w homilii hierarcha.
Wszystkim rolnikom biskup tarnowski podziękował za gorliwą, sumienną pracę, za to, że „żywią i bronią” tego co polskie i katolickie. Przypomniał, że posiadanie ziemi, własność ziemi jest ciągle źródłem wolności. - Nie wiemy, jak potoczą się losy Polski i świata. Nie daj Boże, że zdarzy się głód. Może być jednak tak, że będziemy jeszcze pielęgnować każdą cząstkę tej naszej ziemi, która teraz popada w odłogi. Może trzeba będzie znowu z szacunkiem pochylić się nad ziemią, która daje życie – dodał bp Andrzej Jeż.
Po Eucharystii korowód dożynkowy prowadzony przez starostów przeszedł na miejscowy stadion. W tym roku starościną była Anastazja Rzepa z Porąbki Uszewskiej, która prowadzi 5 ha gospodarstwo i zajmuje się także agroturystyką. Starostą był Marian Kurek z Woli Dębińskiej, który ma 6 ha gospodarstwo i wraz z rodziną hoduje konie. Na stadionie widzowie mogli obejrzeć obrzęd dożynkowy, przypomniany przez grupę „Porąbcoki” oraz uczestniczyć w rozstrzygnięciu konkursu wieńca dożynkowego.
Do Porabki przywieziono 25 misternie przygotowanych wieńców z całej Małopolski. Jury w swoich kategoriach pierwszymi miejscami nagrodziło wieniec przygotowany przez Klub Seniora z Radłowa oraz wieniec zrobiony przez Koło Gospodyń Wiejskich z Glichowa koło Myślenic.