Tysiące pielgrzymów z Sądecczyzny uczciło Maryję w łaskami słynącej Limanowskiej Piecie.
Niedziela 16 września była głównym dniem Wielkiego Odpustu ku czci Matki Bożej Bolesnej w Limanowej. Sumę odpustową przy ołtarzu polowym sprawował biskup tarnowski Andrzej Jeż. Eucharystię koncelebrowało kilkudziesięciu księży. Pielgrzymom pomagał modlić się chór Canticum Jubileaum z Limanowej oraz orkiestra dęta Limanowianie. – Maryja uczy nas miłości Boga i człowieka. Boli ją grzech obrażający Jej Syna i krzywdzący człowieka. Potrzebujemy wszyscy wrażliwości, empatii, by troszczyć się o bliźniego. W czasach, w których stajemy się w stosunku do siebie coraz bardziej obojętni, a nawet wrodzy, nadchodzi nagląca potrzeba okazywania sobie współczucia. Przychodzi czas, kiedy trzeba się uśmiechnąć do drugiego człowieka, kiedy trzeba mu powiedzieć, że coś dobrego zrobił. Przychodzi czas, w którym musimy sobie wzajemnie pomagać – apelował hierarcha w homilii. Podczas Mszy św. bp Jeż pobłogosławił 24 wieńce żniwne, które przynieśli mieszkańcy Limanowszczyzny w podziękowaniu za plony ziemi. – Wiele z nich przedstawia kościoły, bo w tym roku towarzyszy nam hasło „Kościół naszym domem” – wyjaśnia jedna z delegacji.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.