Kolejni księża z naszej diecezji wyjadą do pracy misyjnej.
W kościele pw. św. Pawła w Bochni odbyła się podczas Mszy św. uroczystość posłania ks. Michała Rachwalskiego do Republiki Centralnej Afryki. Modlitwie i obrzędowi posłania przewodniczył bp Andrzej Jeż. - Drogi księże Michale! Na tobie spocznie od dzisiaj zadanie wypełniania tej „woli Ojca Niebieskiego” w RCA – najpierw, aby ludzie, pośród których będziesz pracował, mogli „zobaczyć Syna” – by mogli zobaczyć Chrystusa w tobie samym, w twoim życiu i w codziennej służbie Ewangelii; potem, aby widząc, mogli „w Niego uwierzyć”, także dzięki głoszonej przez ciebie Dobrej Nowinie o zbawieniu, dzięki sprawowanym sakramentom uświęcającym ich życie; i wreszcie, aby wierząc, „mieli życie wieczne”; aby ziarno zasianego w nich słowa Bożego wydało obfity plon w postaci dobra i odnalezienia prawdziwej wartości i sensu życia. Jako świadek Chrystusa będziesz mógł budzić w mieszkańcach RCA siłę nowej nadziei, która jest tak potrzebna pośród nędzy, chorób i braku nieraz podstawowych środków do życia – mówił w homilii hierarcha.
Biskup podziękował rodzicom misjonarza, krewnym i całej wspólnocie parafialnej za dar nowego fideidonisty. – Módlcie się za nowego misjonarza, za wszystkich misjonarzy duchownych i świeckich. Przychodźcie im z pomocą poprzez dary duchowe i materialne. Niech w ten sposób – pomimo że sami nie udajemy się na misje – okaże się nasza gorliwość i troska o sprawy Ewangelii na tym świecie – zwrócił się pasterz do zgromadzonych na Mszy św.
Ks. Michał ma 30 lat, został wyświęcony na kapłana 5 lat temu. Odbył roczne przygotowanie w Centrum Formacji Misyjnej w Warszawie oraz staż językowy we Francji. Jest pierwszym misjonarzem wywodzącym się z parafii św. Pawła w Bochni. Będzie pracował w misji Bimbo. – To wyzwanie traktuję przede wszystkim jako szansę na pogłębienie relacji z Bogiem. Może ktoś zapytać: "Tylko dlaczego tak daleko?". Nie potrafię odpowiedzieć na to pytanie. Drogi Boże nie są ludzkimi drogami i dlatego ufam, że to dla mnie będzie najlepsze. Poza tą Bożą motywacją, jest to dla mnie także jakieś wyzwanie sprawdzenia się w trudniejszych warunkach, zmierzenie się z lękiem przed jakimś niedostatkiem. Odczytuję więc to jako „męskie wyzwanie” – podkreślił w wypowiedzi dla portalu parafialnego.
Drugim księdzem, który wyjedzie na misje do Afryki, jest ks. Leszek Zieliński, pochodzący z Borowej. Ks. Leszek ma również pięć lat kapłaństwa. Będzie pracował w RCA, w misji Babua.
Obecnie w różnych krajach Afryki, Ameryki Południowej i Azji misyjną posługę pełni ponad 40 księży z diecezji tarnowskiej.