Alumni Wyższego Seminarium Duchownego rozpoczęli kolejny rok przygotowania do sakramentu kapłaństwa.
Czas wakacji był dla tarnowskich alumnów pracowity, uczestniczyli jako wolontariusze w oazach, w Pieszej Pielgrzymce Tarnowskiej na Jasną Górę, odbywali praktyki w szpitalach, kilkunastu zaś wyjechało na staż do krajów misyjnych: Kazachstanu, Republiki Środkowej Afryki i Boliwii. Naukę i formację w WSD rozpocznie w tym roku 214 alumnów, w tym 48 na pierwszym roku. – W Seminarium nam się nie nudzi, nauki jest sporo, ale jeżeli chce się być w czymś dobrym, to trzeba się uczyć. Chcemy być dobrymi księżmi, przygotowanymi do posługi kapłańskiej, więc musimy sporo wiedzieć. Każdy z nas ma też w Seminarium różne dodatkowe obowiązki, więc tym bardziej nasz czas będzie zagospodarowany – podkreślają przyszli księża.
Nowy rok akademicki i formacyjny w WSD zainaugurowała Msza św., koncelebrowana przez księży moderatorów WSD i profesorów Wydziału Teologicznego, przewodniczył jej bp Andrzej Jeż. – Potrzeba mocnego światła wiary i smaku niezwietrzałej soli, aby ukazywać ludziom Boga w odnowiony sposób, z nowym zapałem, który rodzi się ze spotkania z Chrystusem – powiedział w homilii biskup.
Pasterz diecezji powitał w seminaryjnej wspólnocie dwóch nowych ojców duchownych, ks. prał. Antoniego Bielaka, dotychczasowego proboszcza parafii NSPJ w Tarnowie oraz ks. Piotra Nowaka, dotychczasowego penitencjarza w bazylice św. Małgorzaty w Nowym Sączu. – Czuję wielkie zaufanie Kościoła i zarazem radość. To także wyzwanie, któremu z Bożą pomocą będę starał się sprostać – mówi ks. Nowak, który będzie się opiekował III rocznikiem alumnów.