Królowa ludzkich serc

Polska w XIII wieku: rozbicie dzielnicowe, najazdy tatarskie, ale i rozkwit kultury. Kto nadaje ton epoce? Kunegunda z rodu Arpadów.


Kinga, córka króla węgierskiego Beli IV, do Polski trafia jako małe dziecko, będąc przyrzeczoną księciu sandomierskiemu Bolesławowi. Węgierska 5-latka przywiozła ze sobą olbrzymi posag, sojusz z dworem węgierskim, złote serce i wrażliwą duszę. Na sandomierskim dworze wychowywała ją najpierw Grzymisława, zmarła w opinii świętości matka Bolesława, a potem duży wpływ na nią miała starsza siostra Bolesława, Salomea, która dziś jest błogosławioną, a w XIII wieku była główną protektorką zakonów franciszkańskich. – Kinga musiała dobrze poznać naukę Biedaczyny z Asyżu o ewangelicznym ubóstwie. Nie ulega wątpliwości, że już wtedy, pod wpływem przepojonego ideą franciszkańską środowiska rodzinnego, rysowały się w jej duszy plany dalszego życia, którego przewodnikami mieli być św. Franciszek i św. Klara – pisze nieżyjący już ks. Kazimierz Szwarga.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..