Kilkudziesięciu młodych rowerzystów pokonało 25 km dzielących rodzimą gminę od cmentarza legionistów w Łowczówku, w gminie Pleśna.
- Łowczówek i Wojnicz są ze sobą ściśle związane przez postać generała Gustawa Gryfa Łowczowskiego – mówi Jan Szczerba, kierownik Zespołu Rozwoju i Promocji Gminy Wojnicz.
Ten urodzony w Wojniczu w 1897 roku syn lekarza wstąpił do I Brygady Legionów Polskich i walczył w jej szeregach m.in. pod Łowczówkiem. W 1918 roku został przyjęty do Wojska Polskiego. Całe swe życie związał z armią. Walczył za Polskę także czasie II wojny światowej. W listopadzie 1944 we Włoszech objął dowództwo 3 Brygady Strzelców Karpackich. Walczył m.in. o Bolonię, zdobywając to miasto 21 kwietnia 1945. Zmarł 11 sierpnia 1984 w Londynie. Zgodnie z testamentem został pochowany na cmentarzu Legionistów Polskich w Łowczówku.
Po złożeniu kwiatów pod pomnikiem poległych w czasie wojen wojniczan oraz tablicą pamiątkową gen. Łowczowskiego grupa kilkudziesięciu kolarzy prowadzona przez Marcina Bialika ruszyła w kierunku Łowczowa. Cykliści w czasie rajdu odwiedzili kilka cmentarz z I wojny światowej. O nich powiadał młodzieży historyk Robert Wróbel. – Nie ścigamy się, jedziemy rekreacyjnie. Po rajdzie kto się czuje na siłach wraca rowerem, a kto nie, może wrócić zorganizowanym przez nas transportem – dodaje Jan Szczerba.
- Obchodzenie Święta Niepodległości, rocznicy odzyskania wolności to nasz obowiązek. Chcemy i musimy to robić, bo to jest element naszej tożsamości – mówi Jacek Kurek, burmistrz Wojnicza. – Szukamy jednak także nowych form czczenia tego dnia. We czwartek mieliśmy wykład historyczny, otwarcie wystawy o mieście i jego mieszkańcach na starych zdjęciach. Dziś jeszcze, 10 listopada mamy wieczornicę i wspólne śpiewanie pieśni patriotycznych. 11 listopada zaś mamy Mszę św. za Ojczyznę w naszym parafialnym kościele – dodaje.