W tym roku godzinne spotkanie zostało niemal w całości poświęcone tym, którzy stracili życie na Wschodzie.
- Szósty rok z rzędu przygotowujemy wypominki. Cały dzień modlimy się za Ojczyznę, ale dodatkowym elementem świętowania jest spotkanie, refleksja nad polską historią, próba przywołania pamięci o tych, którym zawdzięczamy wolność – mówi ks. dr Grzegorz Rzeźwicki, proboszcz par. pw. św. Maksymiliana.
Każdego roku wypominki poświęcone były innemu wycinkowi polskiej historii. W tym roku poświęcono je zesłanym na Sybir, na stepy Kazachstanu. Także ofiarom Kozielska, Ostaszkowa, Katynia. Program zaprezentowany przez młodzież nosił tytuł „Pamiętnik sybiraka”. Tekstom opowiadającym o dziejach Polaków oraz wierszom towarzyszył śpiew pieśni prowadzony przez scholę.
- Polska jest naszą ojczyzną. Ma niełatwą historię. Ale ojczyznę ma się w życiu jedną, jak matkę, dlatego nie można jej nie kochać, nie można nie pamiętać o tych, którzy dla niej oddali swe życie – mówi młodzież, która prowadziła wypominki.