Samorządowi udało się przekonać GDDKiA co do zakazu wjazdu ciężarówek do miasta z budowanej A4.
Jak już wcześniej pisaliśmy, jeszcze w tym roku będzie można przejechać nowymi odcinkami A4 z Szarowa do Tarnowa. Drogowcy podkreślają, że stanie się to nawet za kilka dni. – Mamy już pozytywne opinie od Państwowej Straży Pożarnej dla wszystkich trzech odcinków autostrady A4 (Szarów – Brzesko, Brzesko-Wierzchosławice, Wierzchosławice-Krzyż) i pozwolenie na użytkowanie odcinka autostrady A4 od węzła Wierzchosławice do węzła Krzyż, wydane przez Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Budowlanego.
Trwają jeszcze ostatnie prace odbiorowe nadzoru budowlanego dla pozostałych dwóch odcinków – informuje GDDKiA. Ruch dwoma jezdniami miałby się odbywać od Szarowa do Brzeska i od Wierzchosławic do Tarnowa. Od Brzeska do Wierzchosławic możliwy będzie jedynie ruch jedną nitką autostrady.
Z decyzji dotyczącej zakazu wjazdu do miasta cieszy się prezydent Tarnowa Ryszard Ścigała. - To rozwiązanie, choć tymczasowe, powinno zapewnić ciągłość ruchu na terenie miasta i odpowiada naszej pierwotnej inicjatywie, która poprzednio nie znajdowała uznania w Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Przed uruchomieniem autostrady powinna być czynna wschodnia obwodnica miasta, której realizacja leży po stronie Dyrekcji. Wyrażając wdzięczność za zrozumienie, za to tymczasowe rozwiązanie, zarówno po stronie Generalnej Dyrekcji, jak i Wojewódzkiej Rady Ruchu Drogowego zastrzegam, że cały czas będziemy monitorować sytuację – podkreśla.