Ale będzie jazda!

Nowy odcinek A4 ma być przejezdny od czwartku, 29 listopada. Gorzej ma się sprawa ze zjazdami z autostrady.

Wszystko wskazuje na to, że nowy odcinek A4 z Szarowa do Tarnowa będzie przejezdny już od czwartku 29 listopada. Na trasę będą mogły wjechać w Szarowie samochody do 12 t oraz autobusy. Ciężarówki o większej masie muszą zjechać na obecną "Czwórkę".

Zjazdy z A4 będą w Tarnowie, Wierzchosławicach, Bochni i Brzesku, choć trzeba podkreślić, że nie są one do końca przygotowane na wielki ruch. Z jego natężenia zdają sobie sprawę samorządowcy, którzy chcą ograniczyć niebezpieczeństwa z nim związane. I tak, na przykład, starosta tarnowski postanowił wprowadzić ruch wahadłowy na moście w Ostrowie na Dunajcu.

Bezpieczeństwa na nowym odcinku będą pilnować tarnowscy policjanci. - Oprócz samej autostrady policjantów zobaczymy także na czterech węzłach autostradowych: dwóch tarnowskich w Krzyżu i Wierzchosławicach oraz w Brzesku i Bochni. Stróże prawa poruszać się będą oznakowanymi i nieoznakowanymi  radiowozami, w tym wyposażonymi w video rejestrator – mówi naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego KMP podinsp. Jacek Mnich. Policjanci zapewnią także przejezdność i płynność ruchu na odcinku między Wierzchosławicami a Bochnią, gdzie ruch będzie się odbywał jedną nitką A4.

Stróże prawa przypominają też zasady bezpieczeństwa obowiązujące na autostradzie. Wykluczony jest na niej ruch pieszych, rowerów, motorowerów, tzw. quadów i pojazdów nie samochodowych oraz takich, które nie rozwijają prędkości co najmniej 40 km/h. Maksymalna prędkość samochodów osobowych, motocykli i samochodów ciężarowych o dopuszczalnej masie całkowitej nie przekraczającej 3,5 tony wynosi 140 km/h, pozostałych pojazdów 80 km/h. Obowiązuje zakaz zatrzymywania się i postoju za wyjątkiem miejsc obsługi pasażerów. Zabronione jest także cofanie i zawracanie.

 

 

 

« 1 »