Już wkrótce zostanie otwarty w Brzesku zakład produkujący świąteczne ozdoby choinkowe, w którym będzie można podglądać, jak powstają najpiękniejsze bombki.
Hala przy ul. Solskiego jest już prawie gotowa. – Zwiedzający będą mogli zobaczyć naszą pracę, od dmuchania bombek aż do ich ozdobienia. Zamierzam stworzyć ekspozycję świąteczną, pokazując na choinkach, jak można je ubierać. Będą też przedstawione inne formy świątecznych dekoracji, jak wieńce i stroiki. Wzorów jest mnóstwo, a pomysłów jeszcze więcej. Na pewno chcę – a sala już jest gotowa – żeby mogły przychodzić dzieci i samodzielnie ozdabiać swoje bombki, żeby też się uczyły, jak one powstają – mówi Daniel Dębiński, właściciel i pomysłodawca zakładu do oglądania.
Pan Daniel pracuje już w zawodzie od 16 lat, w tym czasie powstało około 1000 jego oryginalnych wzorów. – Przygotowanie wzoru trwa bardzo długo, najpierw powstaje projekt plastyczny na papierze bądź w komputerze, potem jest lepiona forma z plasteliny, wykonuje się odlew gipsowy i w końcu aluminiowy. Na końcu tej drogi jest już szklana bombka, którą pokrywa się lakierami, brokatem... Podczas całego procesu powstawania jednego wzoru dochodzi do wielu drobnych zmian, ale chcemy, żeby efekt był jak najlepszy – dodaje pan Daniel.
Obecnie trwa przygotowywanie bombek do wysyłki już na sezon 2013 roku, a od lutego rusza praca nad kolekcją na rok 2014. Wśród kolekcjonerów bombek pana Daniela są Amerykanie. Dla nich powstały m.in. specjalne bombki wyborcze w kształcie słonia (demokraci) i osła (republikanie) z okazji ostatniej kampanii prezydenckiej. – Bardzo dużo powstało u mnie bombek w kształcie serca z amerykańską flagą, a także postaci strażaków z racji zamachu 11 września 2001 na World Trade Center – wspomina pan Daniel. Wiele klubów sportowych w Polsce ozdobiło swoje choinki specjalnie zrobionymi szklanymi koszulkami i piłkami. Największą popularnością cieszą się jednak wszelkiego rodzaju mikołaje i bałwanki.
Pod okiem pana Daniela, który sam także pracuje nad szkłem, powstają bardzo trudne do wykonania i zarazem kunsztownie zdobione bombki. – Wzory są wykonywane specjalnymi lakierami, używamy różnych brokatów, cekinów, koralików, kamieni. Na przykład ostatnio wykonywałyśmy czuby. Ozdobienie jednego trwało 2 godziny. Jeśli chodzi o modę, to widzę, że obecnie podobają się bombki w odcieniach różu i fioletu, wielu jest też chętnych na bombki okrągłe, nieraz z własnym wymyślonym wzorem – mówi Joanna Gajewska, dekoratorka.
W manufakturze pana Daniela powstają także ozdoby na Wielkanoc, ale o tym przyjdzie jeszcze napisać...