Z uczestnikami łamał się opłatkiem i składał życzenia bp Wiesław Lechowicz.
Uczestnicy spotkania najpierw uczestniczyli w Mszy św. w limanowskiej bazylice Grzegorz Brożek/GN Spotkanie rozpoczęło się Mszą św. w limanowskiej bazylice. – Matka Teresa z Kalkuty mówiła, że tam, gdzie miłość, tam jest Boże Narodzenie – przypominał w homilii bp W. Lechowicz. Osobom niepełnosprawnym i ich opiekunom podziękował za ich wielką wiarę, która idzie w parze z miłością do drugiego człowieka i do Kościoła. – Życzę wam, byście sami stawali się Słowem, zwiastunami Dobrej Nowiny o zbawieniu, o tym, że Bóg stał się człowiekiem. Życzę, byśmy wszyscy stawali się każdego dnia żywą Ewangelią, Radosną Nowiną głoszoną naszym słowem i postępowaniem – dodał hierarcha. W czasie Eucharystii udzielił też sakramentu bierzmowania jednej niepełnosprawnej osobie.
Po Mszy św. bp Lechowicz spotkał się na wspólnym kolędowaniu oraz łamaniu opłatka w hali Zespołu Szkół Samorządowych nr 1. Radosne spotkanie połączone ze wspólną zabawą trwało do godz. 19.
– Spotkanie opłatkowe ma dla niepełnosprawnych ogromne znaczenie. Tak naprawdę pierwszy opłatek, który się dawno temu odbył, to była inicjatywa niepełnosprawnych, którzy chcieli się ze sobą spotkać ponownie po wakacyjnych oazach. Dziś wspominają te oazowe spotkania, to, co przeżyli, i cieszą się swoją obecnością – opowiada ks. Robert Pociecha, diecezjalny duszpasterz niepełnosprawnych ruchowo.
W hali Zespołu Szkół nr 1 z niepełnosprawnymi spotkał się bp Wiesław Lechowicz Grzegorz Brożek/GN
Na limanowskie spotkanie przyjechali niepełnosprawni z całej diecezji, a także grupy spoza niej, m.in. z Tarnobrzegu, Sandomierza, Przeworska i Jarosławia.
– Zdarza się, że potem wracają i niepełnosprawni są animatorami duszpasterstwa specjalistycznego w ich rejonach, bo mobilizują się między sobą, mobilizują duszpasterzy – dodaje ks. Pociecha. W tym roku w spotkaniu wzięli też udział niepełnosprawni skupieni w Polskim Związku Niewidomych.