Kolejny miesiąc mieszkańcy Sądecczyzny borykają się z brakiem wody pitnej. Susza trwa już ponad rok.
Jak informuje sądeckie Centrum Zarządzania Kryzysowego, nawet 1800 gospodarstw nie ma dostępu do wody pitnej z powodu długo trwającej suszy.
Największe skupiska domów bez wody znajdują się w gminach Łososina Dolna, Gródek nad Dunajcem, Łącko, Grybów, Korzenna, Stary Sącz, Chełmiec, Rytro i Krynica. Kłopoty mają również niektórzy mieszkańcy Nawojowej. Wciąż powracającym problemem jest brak wystarczającej infrastruktury wodociągowej, ale też brak samochodów cystern do przewożenia wody pitnej. Na terenie Sądecczyzny jest ich tylko pięć.
- Zwróciliśmy się do Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska o dofinansowanie zakupu takiej cysterny – mówi dla Radia Kraków Ryszard Wąsowicz, dyrektor Centrum Zarządzania Kryzysowego w Nowym Sączu. Widoku na nową cysternę na razie jednak nie ma. Wielu mieszkańców próbuje radzić sobie samodzielnie. Pomoc niesie miejscowa Państwowa i Ochotnicza Straż Pożarna.