Konkurs odbył się w Regionalnym Centrum Kulturalno-Bibliotecznym w Brzesku w dniach 26 i 27 stycznia
Z s. Barbarą Gawełdą, muzykiem, przewodniczącą jury VIII Powiatowego Konkursu Kolęd i Pastorałek „O muszlę św. Jakuba” w Brzesku rozmawia Grzegorz Brożek
- Lubimy kolędy?
- Owszem. To widać i słychać, że ludzie, także młodzi, lubią śpiewać kolędy. A jeśli lubią, to śpiewają je z sercem. Tym bardziej cieszy, że wiele dzieci i ludzi młodych bierze udział w tym festiwalu. Takie wydarzenia ubogacają nasze myślenie o kolędach, bo zmuszają do tego, aby przysiąść, przygotować, przemyśleć.
- Regulamin określa, że wykonawcy musza przygotować dwa utwory: kolędę tradycyjną i pastorałkę. To dobrze?
- Ciekawe i ważne jest to, że nie zostawiamy na boku, do zapomnienia naszych tradycyjnych kolęd, ale włączone są one obowiązkowo w repertuar konkursowy. Zapewne większe możliwości interpretacyjne dają utwory spoza kanonu pieśni bożonarodzeniowych, ale i te tradycyjne również, czego dowody mieliśmy w czasie przesłuchań.
- Jak siostra ocenia poziom wykonawców?
- Występowali przed jury wykonawcy głównie z terenu powiatu brzeskiego. Śpiewają dobrze, a nawet bardzo dobrze. Naprawdę. To zasługa wszystkich, którzy prowadza gdzieś zajęcia muzyczne, grup śpiewaczych parafialnych, które od dziecka wychowują do kultury muzycznej. Konkurs budzi nadzieję, że młodzi nie zostawią śpiewania, muzyki, a śpiewania kościelnego nie odstawią do lamusa.
- Jakie pieśni religijne najchętniej śpiewamy?
- Oczywiście kolędy, poza tym Gorzkie Żale. Dołożyłabym do tego także pieśni maryjne i Litanię Loretańską.
- Ilu wykonawców wzięło udział w tegorocznym Konkursie?
- Wysłuchaliśmy 59 wykonawców. Zgłosiło się znacznie więcej podmiotów wykonawczych, ale z powodów organizacyjnych nie mogliśmy wszystkich zakwalifikować do Konkursu. Serdeczne podziękowania i gratulacje dla wszystkich, którzy zapalają młodych miłością do muzyki, do śpiewania, do kolędowania.