Co można znaleźć w kioskach z prasą…
Jakież było moje zdziwienie, gdy kupując w kiosku (dla potrzeb tego felietonu określimy go jako nr 1) w Tarnowie nowy numer „Egzorcysty” tuż obok znalazłam czasopisma pod wiele mówiącymi tytułami: „Lekarz ludowy”, „Szaman”, „Wielki horoskop”. Były dostępne na wyciągnięcie ręki, naprzeciw gazet dla przedszkolaków.
Wiedziona ciekawością i chęcią przeprowadzenia prywatnego badania socjologicznego wyruszyłam do kolejnego kiosku (w tym przypadku nr 2), chcąc sprawdzić, co w trawie, a raczej na półkach piszczy. Przeglądnęłam półki i… nic. I już prawie odetchnęłam z ulgą, że kiosk numer 1 był odosobnionym przypadkiem, gdy niestety, za stojakiem z kartkami, zobaczyłam poszukiwane tytuły. Nie wydaje mi się, że zostały specjalnie ukryte. Sprzedawcy raczej chodziło o wykorzystanie każdej, jakże cennej dla niego, powierzchni handlowej.
I co my, katolicy, mamy robić, widząc takie gazety w kiosku? Pierwsze: nie kupować, to pewne. I co dalej? Czy jest w nas tyle odwagi, aby podejść do sprzedawcy i uświadomić go, że to jest Zło. Jaka w ogóle jest nasza wiedza na temat zagrożeń, tych znanych od dawna, jak i współczesnych?. Czy pamiętamy choćby o tym, że wiara w horoskopy to grzech?
Zagrożeń jest mnóstwo, ale też coraz więcej mówi się na ich temat, bezlitośnie obnażając mechanizmy, którymi rządzą. Szczególnie wyczuleni powinni być rodzice małych dzieci. Bo nawet, jeśli w domu czuwa się nad tym, jakie dziecko ogląda bajki, czy jakimi bawi się zabawkami, trudniej jest upilnować go w szkole, gdzie dzięki rówieśnikom odkrywa inne, niekoniecznie dobre i niewinne zabawki.
Okazją do poszerzenia swojej wiedzy na temat wielu zagrożeń będzie zapewne spotkanie z Robertem Tekieli, który przyjedzie do Tarnowa 10 lutego. Przed laty sam był zaangażowany w New Age, po nawróceniu odważnie mówi o współczesnych zniewoleniach.
Podczas spotkania poruszony będzie między innymi temat uzależnienia od gier komputerowych, pułapkach związanych z takimi markami jak WITCH, Hello Kity, Monster High oraz o pop-satanizmie. Będzie także o jodze, pozytywnym myśleniu i programach komputerowych, zachęcających do wyznaczania daty swojej śmierci. Szczegółowe informacje na temat spotkania znaleźć można TUTAJ.