Tradycyjnie przy adoracji krzyża wierni składają ofiarę na Ziemię Świętą.
Adoracja Krzyża w Wielki Piątek
Ks. Zbigniew Wielgosz/GN
Podczas adoracji krzyża w Wielki Piątek i w Wielką Sobotę wierni składają ofiarę na Ziemię Świętą, nazywaną Piątą Ewangelią. Od wieków chrześcijanie, nie tylko katolicy, przybywają do miejsc związanych z Jezusem, aby je poznać i umocnić swoją wiarę. – Miejsca te najczęściej są pod opieką chrześcijan, choć – rzecz jasna – są i takie miejsca, często niezwykle ważne dla nas, które – niestety – są w rękach innych religii. Z wielkim smutkiem chrześcijanie wchodzą chociażby na Górę Oliwną, do miejsca Wniebowstąpienia. Tam bowiem, w miejscu, gdzie dawniej wznosiła się dostojna, zbudowana na polecenie św. Heleny Bazylika Wniebowstąpienia, teraz jest jedynie mały meczet, nad którym pieczę sprawują muzułmanie. Taki smutek wypełnia także serca pielgrzymów, gdy wchodzą do Wieczernika – miejsca dla nas szczególnego. On bowiem również nie należy do żadnej ze wspólnot chrześcijańskich – mówi ks. dr hab. Piotr Łabuda, tarnowski biblista i przewodnik po Ziemi Świętej.
Bazylika Przemienienia na górze Tabor
Została wybudowana dzięki ofiarom katolików, jest pod opieką franciszkanów
ks. Zbigniew Wielgosz/GN
Wieloma kościołami, kaplicami, a nawet ruinami opiekują się franciszkanie. – Wspomnieć trzeba o polskich franciszkanach, zawsze życzliwych, otwartych, gościnnych. Wspomnieć można o. Franciszka, który w Betfage z mozołem buduje małą kaplicę, by przybywający pielgrzymi mogli w tym ustronnym miejscu modlić się. Wcześniej zaś odnowił eucharystyczne sanktuarium w Emaus, w miejscu, gdzie – jak franciszkanie uważają – dwaj uczniowie (Kleofas i drugi, nienazwany przez ewangelistę z imienia) rozpoznali Pana przy łamaniu chleba. Można wspomnieć o. Arkadiusza, który tak pięknie w ostatnich latach odrestaurował Pole Pasterzy – miejsce, gdzie anioł zwiastował wielką radość pasterzom. Niezwykłe są także wszystkie poczynania o. Władysława, który najpierw w Bazylice Bożego Grobu, a teraz w Ain Karem – w sanktuarium, które wznosi się tam, gdzie z pospiechem przybyła z Nazaretu Maryja, by służyć swej krewnej Elżbiecie – sprawił, że można celebrować Mszę świętą, można w spokoju się modlić. W ostatnim czasie takim też niezwykłym przedsięwzięciem jest renowacja franciszkańskiego kościoła San Salvatore – miejsca, które jest centrum franciszkańskim w Jerozolimie. Pracami tymi kieruje nasz tarnowski krajan o. Jerzy – dodaje ks. Łabuda.
Jerozolimska Droga Krzyżowa
Tarnowscy pielgrzymi podczas nabożeństwa
ks. Zbigniew Wielgosz/GN
Franciszkanie i inne zgromadzenia otaczają opieką nie tylko budynki, ale również chrześcijan mieszkających w Ziemi Świętej. Ofiary składane podczas adoracji krzyża są pomocą także dla nich. Diecezja tarnowska wspomogła w ostatnim czasie budowę Home of Peace w Betlejem, który prowadzą polskie elżbietanki. Ofiary na rzecz domu dla sierot składają również pielgrzymi przybywający do Betlejem wraz z Diecezjalnym Biurem Pielgrzymkowym z Porąbki Uszewskiej. Na wyposażenie czeka kaplica w betlejemskim Domu Pokoju.
Siostra Rafała, elżbietanka (z prawej)
Inicjatorka budowy domu dla sierot w Betlejem, wspieranego ofiarami tarnowskich diecezjan
ks. Zbigniew Wielgosz/GN