4 kwietnia, w kościele parafialnym w Tarnowie Mościcach odbyło się spotkanie z Tomaszem Terlikowskim, znanym dziennikarzem, filozofem, publicystą i działaczem katolickim.
Czym jest dla nas zmartwychwstanie i co oznacza dla naszego małżeństwa i rodziny – pytał w Tarnowie T. Terlikowski. To zobowiązanie do ewangelizacji życiem poprzez wierności małżonkowi i zachowanie monogamii. – Jest to szczególnie ważne, gdy żyjemy w świecie, w którym normą jest niewierność -- podkreślał. Inny wymiar świadectwa to traktowanie każdego dziecka jako dar i błogosławieństwo. – Natomiast jeśli ktoś nie może mieć dzieci, to świadectwem będzie zgoda na to, co go dotknęło – mówił.
Świadectwem jest też przekazanie dzieciom wiary, za co szczególnie odpowiedzialni są ojcowie. Wiara ma być maksymalnie rozumna i tego właśnie uczy ojciec. To nie są emocje, ale decyzja – wiem Komu uwierzyłem i wiem, w co wierzę.
Dobra rodzina nie może też funkcjonować bez wspólnej modlitwy i Eucharystii. – Przy czym nie można tu zapominać o osobistej modlitwie. Każdy chrześcijanin jest powołany do bycia mnichem i stworzenia w sobie celi dla Boga – mówił.
Spotkanie z T. Terlikowskim było kolejnym w ramach cyklu „Face to face - chrześcijanin w świecie", organizowanym w Roku Wiary przez parafię NMP Królowej Polski w Mościcach. Pierwszym z zaproszonych gości był Lech Dokowicz reżyser, scenarzysta i producent filmowy. Kolejnym był Szymon Hołownia, a w lutym Robert Tekieli, który mówił o zagrożeniach duchowych i współczesnych zniewoleniach.
Spotkanie odbyło się w mościckim kościele
Joanna Sadowska/GN
Prowadził je ks. Artur Mularz, pomysłodawca cyklu "Face to face - chrześcijanin w świecie"
Joanna sadowska/GN