Od 15 do 21 maja 2013 r. członkowie Akcji Katolickiej Diecezji Tarnowskiej uczestniczyli w pielgrzymce do Włoch, którą zorganizowało Diecezjalne Biuro Pielgrzymkowe Diecezji Tarnowskiej w Porąbce Uszewskiej.
Pielgrzymowanie rozpoczęli od Mszy świętej odprawionej w kościele Matki Bożej Niepokalanej w Nowym Sączu, zawierzając Jej opiece cały pielgrzymi trud. W drogę wyruszyli dwoma autokarami. Opiekę duchową sprawowali: asystent kościelny Akcji Katolickiej Diecezji Tarnowskiej ks. Jan Bartoszek oraz proboszcz z parafii w Krużlowej ks. Marek Szewczyk. W pielgrzymce uczestniczyło jeszcze dwóch kapłanów ks. Stanisław Ciurka i ks. Stanisław Piszczek.
"Święty Dom w Loreto” - sanktuarium poświęcone Najświętszej Maryi Pannie - przez wiele wieków prawdziwe Serce Maryjne chrześcijaństwa było pierwszym przystankiem na szlaku pielgrzymkowym. Zwiedzanie Bazyliki ze Świętym Domkiem i 12 kaplicami bocznymi zakończyło się Mszą świętą. Potem przeszli na polski cmentarz wojenny, gdzie leżą żołnierze II Korpusu Polskiego, polegli w bitwie pod Ankoną.
Z Loreto udali się do Sanktuarium Świętego Oblicza w Manoppello, którym opiekują się bracia kapucyni. To tutaj przechowywana jest niezwykła relikwia - wizerunek Chrystusa Cierpiącego utrwalony na delikatnym i najcenniejszym materiale świata, tj. bisiorze. Tego samego dnia odwiedzili Lanciano - miejsce zdarzenia pierwszego i najważniejszego dla Kościoła katolickiego Cudu Eucharystycznego: Hostia przemieniła się w skrwawiony strzęp Ciała, a wino w kielichu zamieniło się w Krew.
Pielgrzymka AK do Włoch
arch AK
Z Lanciano podążyli na południe Włoch, do San Giovanni Rotondo. Nawiedzili Kościół franciszkanów, grób św. Ojca Pio. W tym wyjątkowym miejscu uczestniczyli we Mszy świętej. Na trasie pielgrzymowania nie zabrakło również spotkania z Matką Boską Bolesną w Castelpetroso. Pnąc się stromo w górę, spoglądając na opactwo benedyktyńskie, trudno było uwierzyć, że w okresie II wojny światowej zostało ono zrównane z ziemią. Wzruszenie i zaduma towarzyszyły pielgrzymom na cmentarzu polskich żołnierzy walczących o Monte Cassino. Jakże wymowne wydały się słowa wyryte na obelisku „Za wolność naszą i waszą, my żołnierze polscy oddaliśmy ciało ziemi włoskiej, serce Polsce a ducha Bogu”.
Czwartego dnia udali się do Watykanu, gdzie w Bazylice Świętego Piotra uczestniczyli we Mszy świętej. - W wyznawaniu wiary nie jesteśmy sami. Wiara jest dobrem, które podejmuje wiele milionów ludzi na ziemi. By wiara mogła wzrastać, trzeba żyć wiarą, tak jak to czynił Jan Paweł II. Nie można instrumentalizować przynależności do Kościoła, czasem płytkiej i wątpliwej, do innych osobistych celów. Należy żyć wiarą i kształtować ją na co dzień, by stać się coraz bardziej budowniczym dobra w świecie - mówił w homilii ks. Jan Bartoszek.
Modląc się przy kaplicy świętego Sebastiana, gdzie znajduje się grób błogosławionego Jana Pawła II trudno było ukryć wzruszenie. Później był czas na zwiedzanie Rzymu: Forum Romanum i starego Rzymu historycznego oraz Bazyliki: świętego Pawła za Murami, świętego Jana na Lateranie, Matki Bożej Większej. Pielgrzymi zatrzymali się na chwilę modlitwy do Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Kościele świętego Alfonsa. Po południu wrócili na Plac świętego Piotra, aby wraz z ojcem świętym Franciszkiem uczestniczyć w czuwaniu modlitewnym przedstawicieli ruchów i stowarzyszeń katolickich całego świata.
Monte Cassino
arch AK
W niedzielę w uroczystość Zesłania Ducha Świętego brali udział we Mszy świętej odprawianej przez papieża. Pożegnali Rzym i udali się do Casci - aby św. Ricie oddać najtrudniejsze sprawy i problemy.
Kolejnym punktem pielgrzymki był Asyż, w którym zwiedzili bazylikę Matki Bożej Anielskiej oraz sanktuarium św. Franciszka i św. Klary.
W drodze powrotnej do Polski odwiedzili Wenecję. Po przekroczeniu granicy zatrzymali się w sanktuarium Najświętszej Maryi Panny w Ludźmierzu gdzie uczestnicząc we Mszy świętej dziękowali za szczęśliwie przebytą pielgrzymkę.