Czy ksiądz może korzystać z praw obywatelskich?
Pewnego czasu, ale raczej nie tak dawno temu, gwiazda TVN Magda Gessler rewolucjonizowała od kuchni pewien lokal w Dębicy. Stety, albo i niestety tego odcinka garmażeryjnej produkcji nie widziałem. W każdym razie lokal prowadzony przez dwie rodzone siostry pani Magda miała postawić na nogi. Czy tak się stało? Nie wiem. W każdym razie szum zrobił się na ćwierć Polski. Ale nie z powodu Magdy Gessler.
Producenci programu obiecywali, że Magda Gessler przeprowadzi w tym odcinku niebiańską rewolucję. Marketingowo chyba sprawa rozegrana została dobrze, bo lokal mieści się dokładnie na wprost wejścia do kościoła pw. św. Jadwigi. Pomysł pani Gessler był chyba taki, aby to wykorzystać. Stąd dotychczasowej „Majadze” zamieniła nazwę na „U Sióstr”. Dodatkowy smaczek polega na tym, że kreseczka nad „ó” w wersjo pani Magdy ma postać aureoli.
Czy to źle? Broń Boże. Ale ks. Ryszard Piasecki, proboszcz dębickiej fary, zwrócił jednak uwagę w felietonie zamieszczonym na parafialnej stronie internetowej, że choć trudno się do tego marketingowego zabiegu „przyczepić”, to jednak nazwa ludzi niezorientowanych może wprowadzać cokolwiek w błąd, bo – gdzie jak gdzie, ale akurat tu, w Dębicy, ze szczególną mocą – siostry kojarzą się z zakonnicami. Bezpośrednia zaś bliskość świątyni też może sugerować związek lokalu ze zgromadzeniem czy wręcz Kościołem. Tylko tyle, zwykła opinia, zwykłego księdza.
I co? Odezwał się Internet, który najpierw na bodaj najczęściej odwiedzanym portalu informacyjnym w Polsce poinformował, że jest taki ksiądz, który krytykuje rewolucje Magdy Gessler, co z kolei rozpętało burzę w komentarzach. Że księża, choć to słowo pojawiło się w komentarzach oczywiście tylko w mniej wyszukanych wariantach, czepiają się już wszystkiego, że wszystko im przeszkadza, że chodzi o kasę, że stracili okazję by siedzieć cicho.
Teraz zastanawiam się, czy ci sami ludzie, którzy odbierają księżom prawa, do napisania zwykłego komentarza, podzielenia się opinią, będą konsekwentnie trzymać się swego także wówczas, kiedy kapłan będzie wygłaszał formułę rozgrzeszenia.