Nowy numer 13/2024 Archiwum

Jeszcze nie zginęła! przejdź do galerii

Dębica uczciła pamięć trzech żołnierzy wyklętych, zamordowanych 67 lat temu.

10 lipca 1953 roku na dębickim Rynku zostali powieszeni trzej żołnierze z oddziału leśnego Jana Stefki „Mściciela” Józef Grębosz „Pszczólka”, Józef Kozłowski „Mruk” oraz Franciszek Noster „Bukiet”. Była to jedna z ostatnich egzekucji publicznych wykonana w powojennej Polsce. Z okazji rocznicy ich śmierci odbyły się na Rynku uroczystości rocznicowe, podczas których odsłonięto obelisk upamiętniający straconych, jak również innych żołnierzy polskiego podziemia niepodległościowego. – Niedaleko Rynku była szkoła, w której kończyłam szóstą klasę. Rok szkolny trwał jeszcze w lipcu. Nie wiem dlaczego, ale razem z koleżankami przyszłam na Rynek, to był dzień targowy… Na Rynku było sporo ludzi, jakoś się przecisnęłyśmy do przodu. Szubienica już stała. Widziałam, jak ich przywieźli na przyczepie, ręce mieli związane. Potem podprowadzono ich pod szubienicę, przy której stał kat, miał jakąś chustę na twarzy. Skazani krzyczeli „Jeszcze Polska nie zginęła!”, „Precz z komuną!”, „Boże, przebacz im!”. Zrobił się wtedy szum, więc ubecy się spieszyli. Platforma ruszyła i na potrójnej szubienicy zawisły trzy ciała. Nie mogłam tu dziś nie przyjść, a jak wspominam tamtą chwilę, to zawsze mam łzy w oczach – opowiada Maria Donat, nauczycielka.

Zobacz scenę egzekucji:

Dębica, pamięci żołnierzy wyklętych, egzekucja
Ks. Zbigniew Wielgosz /GN

W uroczystości rocznicowej wzięli udział przedstawiciele rodzin straconych żołnierzy. – Należymy już do dalszego pokolenia, wielka szkoda, że nasi rodzice nie dożyli tej chwili. I czujemy ból, że nie możemy jeszcze w naszych rodzinnych miejscowościach sprawić pamiątkowych płyt nagrobnych naszym wujkom, ponieważ spotykamy się dalej ze społecznym ostracyzmem i stereotypami uknutymi przez komunistów. Niemniej jednak cieszymy się bardzo, że Dębica się odważyła, że była taka piękna, wzruszająca uroczystość – mówią krewne zamordowanych.

Posłuchaj fragmentu wykładu Macieja Małozięcia:

Fragment wystąpienia historyka Macieja Małozięcia, Dębica 10 lipca 2013
Ks. Zbigniew Wielgosz /GN

Na dębicki Rynek przyszli m.in. przedstawiciele władz miasta, starostwa, sąsiednich gmin, Parlamentu Europejskiego, instytucji, szkół, stowarzyszeń kombatanckich, Związku Harcerstwa Polskiego, Solidarności i partii politycznych, duchowni z parafii dębickich, siostry służebniczki. – Z tą uroczystością wiążą się przykre wspomnienia. Zostali zamordowani trzej młodzi ludzie, i to już po wyzwoleniu. To się nie powinno stać. Uważam, że świadomość historyczna, patriotyczna dotycząca tamtych czasów jest jeszcze mała, ale powiększa się, zainteresowanie wzrasta – mówi por. Jan Wojnarski z AK.

Wzruszającą częścią uroczystości był program słowno – muzyczny przygotowany przez grupę młodzieżową „Safo”. – Chcieliśmy upamiętnić żołnierzy wyklętych recytacją i śpiewem. Cieszę się, że młodzi ludzie mimo wakacji czują potrzebę wyrażenia swego patriotyzmu, że nie trzeba było ich specjalnie zachęcać czy prosić. Dziś wystąpiło 19 osób, a cała grupa liczy ponad 50 – mówi Izabela Ceglarz. Młodzi aktorzy odtworzyli atmosferę dnia egzekucji, na Rynku pojawiły się przekupki, uczennice idące ze szkoły. – Żołnierze zostali straceni w dzień targowy – wyjaśniają Marysia, Natalia i Julita.

Zobacz fragment przedstawienia:

Występ zespołu Safo, Dębica 10 lipca 2013
Ks. Zbigniew Wielgosz /GN

Najważniejszym momentem uroczystości było odsłonięcie obelisku, którego dokonał m.in. burmistrz Dębicy Paweł Wolicki. Pomnik pobłogosławił ks. prał. Ryszard Piasecki, proboszcz parafii św. Jadwigi. Po odsłonięciu przy pomniku zostały złożone wieńce. Wszyscy uczestnicy uroczystości przeszli następnie do kościoła św. Jadwigi, gdzie w intencji żołnierzy wyklętych została odprawiona Msza św.    

« 1 »

Zapisane na później

Pobieranie listy