Celem ich wędrówki jest znajdująca się niedaleko Tarnowa Szczurowa oraz inne okoliczne miejscowości uświęcone krwią Romów pomordowanych przez Niemców w czasie II wojny światowej. – Przez kolejne dni Taboru Pamięci oddamy hołd zmarłym w miejscach ich spoczynku. Tabor przypomina tych, których życie zostało przerwane, ale i przybliża romskie tradycje, wędrowne życie, język i muzykę – mówi Adam Bartosz, prowadzący tabor.

Tabor wyruszył z Muzeum Etnograficznego w Tarnowie. Pierwszy postój zaplanowano w Bielczy. W piątek delegacja Romów pojedzie do Żabna, gdzie złoży kwiaty na zbiorowej mogile Romów. W sobotę zaś dotrą Borzęcina, a stamtąd do Szczucina. Wieczorem w obozowisku odbędzie się koncert w wykonaniu  cygańskiej kapeli. Powrót do Tarnowa zaplanowano na niedzielę.

Romowie osiedlili się w Szczurowej w latach 20. XIX wieku. Należeli do Romów osiadłych, zżytych z miejscową ludnością na tyle, że trafiały się wśród nich małżeństwa mieszane. Pomagali sąsiadom w pracach polowych. Żyli też z tego, co uprosili od zaprzyjaźnionych gospodarzy. Byli wśród nich muzykanci i kowale. Do 1943 r. w osadzie mieszkało ponad sto osób. Niemal wszyscy zostali zamordowani 3 lipca 1943 r. Rankiem osada romska została otoczona przez żandarmów, którzy przewieźli Romów na miejscowy cmentarz. Tam Niemcy zastrzelili 93 osoby.

Organizatorem taboru jest Muzeum Okręgowe w Tarnowie.

Tabor pamięci, przejazd ul. Krakowską w Tarnowie
Gość Tarnowski