Przez dziewięć miesięcy radośnie oczekiwali narodzin swego pierwszego dziecka. Błąd lekarzy przekreślił wiele marzeń.
Kacperek Kuta ze Starych Żukowic ma jedenaście miesięcy. Podczas porodu doznał ciężkiego niedotlenienia mózgu… – Kacperek jest opóźniony w rozwoju o około 5 miesięcy, nie umie utrzymać zabawki czy sam się pobawić. Dzięki ćwiczeniom jest nadzieja, że kiedyś usiądzie, będzie umiał obrócić się na bok i może w przyszłości wstanie i będzie chodził – mówi Agata Kuta, mama Kacperka. Chłopczyk do czwartego roku życia będzie wymagał rehabilitacji i kontroli lekarskich. – Teraz jeździmy trzy, cztery, a nawet pięć razy w tygodniu na ćwiczenia. W Tarnowie mamy ćwiczenia z NFZ, ale trzeba czekać na terminy i to dość odległe, a Kacperek czasu nie ma, więc jeździmy prywatnie trzy razy w tygodniu do Dąbrowy Tarnowskiej – dodaje pan Tomasz, tata chłopczyka. Koszt 30-minutowego ćwiczenia wynosi 60 zł. Trzy ćwiczenia w tygodniu to wydatek prawie 200 zł. Do tego koszty leków, benzyny na dojazd, wizyt u specjalistów. Ogromne wydatki. Z pomocą przyszła parafia w Starych Żukowicach, która zorganizowała charytatywny festyn.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.