Na zakończenie jubileuszowego roku 8 listopada w Tarnowie odbyła się sesja podsumowująca projekt „Echa powstania styczniowego w Małopolsce”.
To jedno z największych i krwawych powstań. Odbiło się szerokim echem w Europie, a zaborcy potraktowali je jako poważne ostrzeżenie – mówi dr Andrzej Niedojadało, wiceprezes Polskiego Towarzystwa Historycznego w Tarnowie. Jego zdaniem powstanie miało wielki wpływ na budzenie poczucia polskości, budzenie solidarności narodowej. – Walki trwały w zaborze rosyjskim, ale z Galicji szli do powstania walczyć ludzie, zbierali pieniądze, kobiety szyły mundury – dodaje. – Jan Paweł II mówił o powstańcach, że ich czyny są nacechowane najgłębszą szlachetnością. Dla mieszkańców ziemi tarnowskiej powinno być drogim wspomnieniem – uważa Roman Łucarz, starosta tarnowski, współorganizator konferencji.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.