Wspólnota w Limanowej – Solinach przyjmowała obraz Pana Jezusa Miłosiernego i relikwie św. Faustyny i bł. Jana Pawła II od 21 do 22 listopada. Uroczystości powitalnej przewodniczył bp Władysław Bobowski. Tłumy wiernych uczestniczyły w modlitwie powitania i nocnym czuwaniu, podobnie jak w pożegnaniu obrazu i relikwii. – Na zakończenie uroczystości religijnych często mówimy, że będziemy się modlić w jakiejś intencji lub za kogoś. Podobnie jest w naszych rodzinach, relacjach międzyludzkich, kiedy przy rozstaniu mówimy komuś, że będziemy o danej osobie pamiętać. Dziś, na pożegnanie obrazu Pana Jezusa i relikwii, także myślimy i mówimy o pamięci. Byłoby rzeczą dla nas dobrą, gdybyśmy zachowali w swoim serce postanowienie pamiętania o Bożym miłosierdziu – powiedział w homilii ks. Tadeusz Śmierciak, proboszcz parafii.

Rekolekcje w parafii św. Stanisława Kostki w Limanowej – Solinach prowadził ks. Wojciech Bukowiec, proboszcz w Stryju na Ukrainie. W posłudze duszpasterskiej pomagał mu ks. Andrzej Bezkorowajny. – To doświadczenie jest dla mnie bardzo budujące. Spotkałem się z niezwykłą aktywnością ludzi, jeśli chodzi o uczestnictwo w tych rekolekcjach, zobaczyłem, że ta wiara jest głęboka i mocna, szczególnie gdy uczestniczyłem w czuwaniu przy obrazie Pana Jezusa. Nie chodzi tu tylko o czuwania zorganizowane przez różne grupy apostolskie, ale również o czuwanie w ciszy. Zauważyłem, że ludzie są bardzo rozmodleni i bardzo potrzebują spotkania z Bogiem. Kult Jezusa Miłosiernego jest rozpowszechniony na Zachodniej Ukrainie, zwłaszcza w archidiecezji lwowskiej. Praktycznie w każdej parafii w kościołach jest obraz Pana Jezusa Miłosiernego, podobnie jest w domach. Pracowałem w Stryju, gdzie jest budowany kościół pw. Miłosierdzia Bożego i znam ludzi, którzy własnym kosztem szerzą kult Miłosierdzia Bożego kupując obrazki i rozprowadzając wśród ludzi. Jest godzina miłosierdzia, podczas której odmawia się koronkę do Bożego Miłosierdzia – mówi ks. Bezkorowajny. Parafianie z Limanowej – Sowlin wsparli materialnie budowę kościoła pw. Miłosierdzia Bożego na Ukrainie. – Dziękuję za ten konkretny znak peregrynacji w waszej parafii – powiedział ks. Wojciech Bukowiec.