Pierwsze wypowiedzi nowych biskupów pomocniczych po ogłoszeniu papieskiej nominacji.
- Pierwszy raz w historii mamy nominację dwóch biskupów pomocniczych. Diecezja jest dynamiczna, z dużymi wyzwaniami. Doświadczenie duszpasterskie nowych biskupów będzie bardzo cenne dla naszej diecezji - powiedział ordynariusz diecezji bp Andrzej Jeż.
Pasją ks. Jana Piotrowskiego, proboszcza parafii św. Małgorzaty w Nowym Sączu są misje. - Zadaniem każdego kapłana i biskupa jest przepowiadanie Ewangelii, a dzisiejsza rzeczywistość bardzo jej potrzebuje. Misje otwierają serce księdza na bliskość ludzi. Misje rodzą człowieka do innego patrzenia na ludzi, oczyszczają z wielu intencji i potrzeb materialnych, bo człowiek widzi, że można żyć inaczej - dodaje. Biskup nominat Jan Piotrowski powiedział też, że chce służyć i pozostać sobą.
Bp Piotrowski
Podobnie mówił drugi biskup nominat Stanisław Salaterski. - Po 19 latach probostwo zaskakiwało mnie prawie co dnia, bo chciałem być w problemach konkretnych ludzi. Wychodzić z jakimś słowem nadziei, czasem z pomocą w rozwiązywaniu problemów. Nie było łatwo, ale uważam, że to wszystko wtedy ma sens, jak to się przekłada na konkretne dobro, na wsparcie konkretnego człowieka i chciałbym, żeby w takim wymiarze było moje biskupstwo. Chciałbym nadal siadać w konfesjonale, być dostępnym dla ludzi, zejść na dzwonek, na ulicy rozmawiać z ludźmi - powiedział tuż po nominacji.
Bp Salaterski
W niedzielę, 15 grudnia, w kościołach diecezji tarnowskiej został odczytany komunikat biskupa tarnowskiego Andrzeja Jeża, który prosi wiernych o modlitwę w intencji nowych biskupów pomocniczych.