Kościół par. pw. Matki Bożej Anielskiej w Dębicy ledwie pomieścił rzeszę ponad 2300 dzieci z całej diecezji, które przyjechały na XVI Diecezjalne Spotkanie Kolędników Misyjnych.
				 
				
					
						
												
					Grzegorz Brożek
			
							|
				
							GOSC.PL
					
				
							dodane 11.01.2014 14:54
						 
							
							
					 	
				
		
	W tym roku tysiące dzieci odwiedzało domy w diecezji przynosząc Dobrą Nowinę, dzieląc się radością Bożego narodzenia i zwracając uwagę dorosłych na los dzieci w krajach misyjnych. 
	 
	- Istotą kolędy misyjnej nie jest zbieranie pieniędzy, ale animacja misyjna, ale przypomnienie wszystkim, że Kościół jest powszechny i że musimy myśleć o tym, czy Ewangelia dociera do naszych sióstr i braci w Afryce czy Ameryce Południowej - mówi ks. dr Krzysztof Czermak, wikariusz biskupi ds. misji.
	 
	Z zebranych przez dzieci ofiar udaje się zrealizować bardzo ważne dla dzieci misji projekty, jak szkoły, szpitale, ochroni, etc. W tym roku, dzięki kolędowaniu pod hasłem "Samu bana ke kuha", co w języku munukutuba oznacza "Aby dzieci mogły usłyszeć", uda się wybudować w Kamerunie szkołę dla dzieci głuchoniemych. 
	 
	W tym roku kolędnicy z diecezji tarnowskiej spotkali się 11 stycznia w Dębicy. Uroczystą Eucharystię odprawił dla nich biskup tarnowski Andrzej Jeż. - Wasz entuzjazm, śpiew i reprezentowane dzieło są jednym z najpiękniejszych darów ofiarowanych nowo narodzonemu Jezusowi - powiedział do dzieci w homilii.
	 
	Podczas poprzedniej kolędy - w roku 2012/2013 - w dzieło Kolędników Misyjnych włączyło się około 20 tys. dzieci. 3435 grup kolędniczych odwiedziło niemal 141 tysięcy rodzin.
	 
	- To była rzeczywiście potężna armia dzieci o wrażliwych i dobrych sercach, które przemieniły bożonarodzeniową radość na dobro konkretnych uczynków. Podobnie było również i w tym roku - dokładne dane ciągle jeszcze spływają do Wydziału Misyjnego. Ale już wiadomo, że tegoroczni kolędnicy misyjni z równie wielkim zapałem wędrowali po domach służąc w ten sposób sprawie misji - dodał pasterz diecezji.
	 
	Katechetów, opiekunów i dzieci bp Andrzej Jeż prosił, by dzieło kolędników misyjnych przedłużyli na cały rok przez zaangażowanie w Papieskie Dzieło Misyjne Dzieci.
	 
	- To bardzo piękna i wartościowa forma stawania się małymi misjonarzami. Zachęcam do zakładania takich grup w tych parafiach, w których ich jeszcze nie ma. Duch misyjny i zaangażowanie misyjne wydobywa z nas bowiem to, co najlepsze, najszlachetniejsze i uczy nas bezinteresownej miłości bliźniego, a przy tym pozwala przeżywać entuzjazm swojej wiary. Pamiętajmy, że nasze powołanie misyjne nie może wyrażać się jedynie w jednorazowych akcjach, ale musi mieć wymiar obejmujący całe nasze życie - tłumaczył bp Andrzej Jeż.
	 
	W czasie spotkania rozstrzygnięto konkurs na najlepszy strój kolędników. Po prezentacjach, w których wzięło udział 11 grup jury zdecydowało, że najlepiej prezentuje się grupa kolędników misyjnych z parafii Tarnów-Krzyż. Kolejne dwa miejsca „na pudle” zajęły parafie: Iwkowa i Chomranice.
	
	
	
		1
		/
		1
	
	
				
				
	
	
		
			
				
					
		
	
		
	
	
				  Foto Gość
			DODANE 11.01.2014
				AKTUALIZACJA 11.01.2014
	
			
		
	 
 
				 
			 
			
				
					
		
	
		
	
	
				  Foto Gość
			DODANE 11.01.2014
				AKTUALIZACJA 14.01.2014
	
			
		
	 
 
				 
			 
		 
		
		
	
			
	
		oceń artykuł
		