Misjonarze nie czekają, tylko sami idą, gdzie trzeba głosić Ewangelię. Kolędujące dzieci robią tak samo.
W sobotę 11 stycznia w kościele Ducha Świętego ponad 2300 kolędników z diecezji spotkało się z bp. Andrzejem Jeżem. – Chodziliśmy po kolędzie, żeby pomóc dzieciom z biednych krajów – przypomina Emilka Borkowska z Dębicy. Takich dzieci jak ona było 20 tys. – To jest fajne przeżycie, że możemy z koleżankami i kolegami coś wspólnie zrobić. Daje satysfakcję, że przyłożyliśmy się do czegoś, co ma znaczenie, co jest ważne – podkreśla gimnazjalistka Wiktoria Kalisz z Chomranic. Kolędowanie angażuje całe rodziny. – 180 dzieci wyszło z Dobrą Nowiną z domów naszej parafii. Były długie przygotowania, odwiedzaliśmy na kółku misyjnym „tanią odzież”, potem mamy szyły stroje, dzieci uczyły się ról, poznawały sytuację rówieśników w krajach misyjnych. To zmienia – zauważa s. Samuela Maj z parafii MB Anielskiej w Dębicy.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.