Nie rozmawiają z ojcami

Sądeccy posłowie unikają kłopotliwych pytań swych wyborców?

W grudniu ubiegłego roku zawiązała się w Chełmcu obywatelska inicjatywa ojców w obronie dzieci i integralności rodziny w związku z forsowanym przez rząd przymusem posyłania sześciolatków do szkół oraz wprowadzaniem edukacji seksualnej już w najmłodszych klasach szkoły podstawowej.

Informowaliśmy, że inicjatorzy chcą założyć stowarzyszenie ojców, by efektywnie występować w debacie publicznej jako pełnoprawny jej podmiot. Pomysłem Stowarzyszenia Ojców w obronie dzieci i na rzecz integralności rodziny była m.in. publiczna dyskusja z sądeckimi posłami Andrzejem Czerwińskim i Marianem Cyconiem na temat aktualnych zagrożeń dzieci i rodziny w Polsce.

Debata miała odbyć się w Wyższej Szkole Biznesu w ramach tak zwanej „sądeckiej agory”. Niestety, posłowie na krótko przed debatą, odmówili w niej udziału z różnych powodów. - Niestety, to już trzeci raz, jak posłowie nam odmawiają. Sposób i termin powiadomienia nas o tym, że posłowie nie będą na naszym spotkaniu, świadczy o braku szacunku wobec organizatora, członków stowarzyszenia, a przede wszystkim osób żywo zainteresowanych tematem. Oczekujemy, że obaj panowie, jako odpowiedzialni parlamentarzyści, wyznaczą ostateczny termin debaty w swoim okręgu wyborczym, nie uchylając się od konfrontacji z rodzicami - piszą w specjalnym oświadczeniu ojcowie ze Stowarzyszenia, które za sposób postępowania skrytykowało również posła Andrzeja Gut-Mostowego.  

Poniżej zamieszczamy pliki z oświadczeniami stowarzyszenia wobec posłów Czerwińskiego i Cyconia oraz Gut-Mostowego.

« 1 »
DO POBRANIA: |