Dębickie amazonki. Od życia dostały drugą szansę i teraz nie chcą zmarnować ani minuty. Są bardziej aktywne niż niejedna zdrowa osoba, pomagają też innym, przed którymi stanęło widmo choroby.
Wychowane dzieci, dom w trakcie budowy, praca zawodowa. Grażyna Guzik miała całkiem normalne życie. Koszmar zaczął się 12 lat temu, gdy zdiagnozowano u niej nowotwór złośliwy sutka.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.