Góra Tabor (Łk 9,28-36)

Modlitwa jest czasem przemieniania się każdego z nas. Z tym jednak – podobnie jak z wejściem na górę, wiąże się trud.

Jego słuchajcie

Panie, który jesteś obecny w tajemnicy Słowa. Pismo Święte – tak mało, tak rzadko spotykam się z Tobą. Czasami wszystko kończy się tylko na chęciach. A przecież Ty mieszkasz w tajemnicy Pisma świętego. Ta Księga wydobyła się z Twojego serca. Panie dodaj mi ochoty, by pismo święte stało się moich codziennym chlebem. Dodaj mi ochoty, bym położył Biblie w kuchni na stole, tak by codziennie sięgać, choć po kilka zdań, po kilka słów. Panie dodaj mi chęci – daj mi zapał do szukania i spotykania się z Tobą w tajemnicy Biblii. Czytanie Biblii jest niezwykłą modlitwą. Proszę Cię zatem Panie, daj mi łaskę modlitwy Biblią.

Ty mówisz Panie także przez Kościół i w Kościele. Tak często stawiam się ponad głos Kościoła. Tak często krytykuję, wypowiadam niepotrzebne osądy. A tak naprawdę to usprawiedliwiam swoją słabość. Tak naprawdę to chcę wytłumaczyć grzech, chcę ułatwić sobie wygodne życie, czasami wręcz staram się wytłumaczyć grzech, by stał się on dla mnie czymś dobrym. Panie przepraszam Cię za moją pychę, za to że tak często brak mi szacunku dla Kościoła. Ty jesteś głową Kościoła. I choć czasami widzę w Kościele słabość, niedoskonałość – ucz mnie Panie pokory i milczenia. Naucz mnie szukać zawsze i wszędzie dobra. Spraw Panie, bym był tą dobrą, prawą, świętą częścią Ciebie, częścią Kościoła.

« 24 25 26 27 28 »
DO POBRANIA: |
oceń artykuł Pobieranie..