Niewiasta obleczona w słońce

Czy niewiasta obleczona w słońce, przedstawiona w Apokalipsie św. Jana, to Maryja?

Wielu egzegetów odrzuca jednak taką interpretację.[5] Zwolennicy kierunku wyłącznie mariologicznego: a) lekceważą większość głosów świadków Tradycji, którzy nie przyjmują takiej możliwości; b) nie potrafią wyjaśnić bólów porodu, ucieczki na pustynię i „reszty potomstwa” (Ap 12,17).

Nie można w tym wypadku pominąć głosów Tradycji. „Ujęcie maryjne jest stosunkowo późne i nie ma nic wspólnego z egzegezą w sensie ścisłym”.[6] Jako pierwszy taką opinię zaproponował św. Epifaniusz, biskup Salaminy na Cyprze, urodzony w pobliżu Gazy w Palestynie około roku 315.

Ponadto należy wziąć pod uwagę następujące szczegóły opisu, które sprzeciwiają się wyłącznie mariologicznej interpretacji 12. rozdziału Apokalipsy św. Jana.

Diametralnie różnią się koleje „Niewiasty obleczonej w słońce” przed i po narodzeniu się Mesjasza. Przed narodzeniem jest cała w przepychu oraz wspaniałości i chociaż Smok-Szatan czyha w jej pobliżu, aby pożreć nowo narodzone Dziecię, to jednak nie może jej wyrządzić żadnej szkody. Sytuacja ulega zmianie po narodzeniu i dlatego musi uciekać przed nim na pustynię (Ap 12,6). W jaki sposób Smok może jej zagrażać? Gdyby słuszne było tłumaczenie wyłącznie mariologiczne, to Niewiasta winna być razem z Dzieckiem przy tronie Boga (Assumpta). Tymczasem pozostaje ona na ziemi, w większym czy mniejszym stopniu narażona na niebezpieczeństwo ze strony Smoka-Szatana, chociaż znajduje się pod specjalną opieką Bożą.

Tłumaczeniu wyłącznie mariologicznemu przeciwstawia się w. 17: „I rozgniewał się Smok na Niewiastę, odszedł rozpocząć walkę z resztą jej potomstwa, z tymi, którzy strzegą przykazań Boga i mają świadectwo Jezusa”.

Ze względu na wymienione argumenty wciąż trwa dyskusja, czy obraz „Niewiasty obleczonej w słońce” dopuszcza interpretację wyłącznie maryjną, a jeśli tak – to na jakiej zasadzie i w jakim sensie można ten symbol Apokalipsy św. Jana stosować do Maryi. Wielu egzegetów odrzuca zdecydowanie interpretację wyłącznie mariologiczną. Uważają, że w sensie literalnym nie ma ona żadnego uzasadnienia w Piśmie Świętym, lecz jest dopuszczalna jedynie w sensie przenośnym czy przystosowanym. Jest zjawiskiem wtórnym. Taki wniosek został wyciągnięty nie na podstawie sensu biblijnego, lecz jest wynikiem dedukcji teologicznej.

« 5 6 7 8 9 »
DO POBRANIA: |
oceń artykuł Pobieranie..