Parafialną oazę w Świdniku zakończyły 1 sierpnia dzieci i młodzież ze Straszęcina koło Dębicy.
Oaza dzieci i młodzieży ze Straszęcina odbywała się w dniach od 24 lipca do 1 sierpnia. Odpoczywała tam 57 osobowa grupa. – To jest forma wakacji z Bogiem. Codziennie wspólnie się modlimy, uczestniczymy w Mszy św., mamy zajęcia w grupach w tym roku w większości poświęcone bł. Karolinie. Uczestnicy mają też dużo czasu na gry, zabawy sportowe i wypoczynek – mówi ks. Mieczysław Kita, wikariusz ze Straszęcina.
W oazie uczestniczą głównie ministranci, lektorzy i zaangażowana przy parafii młodzież. – Zawsze jednak zabieramy także innych chętnych. Oaza sprzyja integracji, lepszemu poznaniu się dzieci, późniejszej współpracy w parafii. Sama jest zaś formą wynagrodzenia zaangażowanym całorocznej pracy – dodaje kleryk Krzysztof Jankowski, który jest jednym z opiekunów grupy.
Środki na organizację dali głównie sponsorzy, firmy i osoby indywidualne ze Straszęcina i spoza parafii. Wspólnota parafialna także dołożyła cegiełkę, m.in. ze środków pozyskanych w ramach festynu. Dołożyła także ponad 2 tys. złotych Caritas Diecezji Tarnowskiej.
W czasie 8 dni oazy dzieci pojechały m.in. do aquaparku w Krakowie, Rabkolandu w Rabce, do Wadowic i Kalwarii Zebrzydowskiej. Wyszli też na 3 góry, m.in. na Ćwilin